Z młodzieżą spotkał się redaktor portalu internetowego glos.live oraz mediów społecznościowych Szymon Brandys. Podczas dwóch godzin lekcyjnych zaprezentował uczniom funkcjonowanie naszej gazety w sieci, opowiadał anegdoty z dziennikarskiego świata, zdradzał tajniki zawodu, a przede wszystkim przeprowadził warsztaty, których celem było ukazanie pracy dziennikarza w pigułce. 

Obie klasy zostały podzielone na 4 grupy – pierwsza miała za zadanie znaleźć imprezy w regionie na najbliższy weekend i przedstawić autorski kalendarz imprez reszcie uczestników. Kolejne zamieniły się w redakcję sportową, kulturalną i publicystyki. – To niezwykle kreatywni młodzi ludzie, zaskoczyli mnie swoimi pomysłami. Przykładowo jedna grupa przygotowała fikcyjny wywiad z gwiazdą mającą odwiedzić w najbliższym czasie Zaolzie. Kto by wpadł na to, że przyjedzie do nas Jaś Fasola, czyli Rowan Atkinson? – relacjonował Brandys. 

 

Ponadto redaktorzy z działu sportowego przygotowali informację prasową o ostatnim meczu Polska-Macedonia, wywiad z Petrą Kvitovą, ale pojawiły się też inne dyscypliny. – Sam miałem za zadanie stworzyć informację na Instagram o zawodach formuły 1 i zachętę do kibicowania. Dowiedziałem się, że dziennikarz musi przede wszystkim dużo pytać, by znaleźć interesującą go informację. Jest też cały czas pod presją czasu. Takie warsztaty poszerzyły nieco moje horyzonty – wyjaśniał ósmoklasista Adam Cienciała. 

 

Do największych wyzwań należał chyba jednak wywiad z redaktorem naczelnym „Głosu” Tomaszem Wolffem. Uczniowie musieli przeprowadzić rozmowę telefoniczną na żywo jedynie po krótkim przygotowaniu pytań w grupie. Już sama konieczność wykonania telefonu wywołała u przeprowadzającej rozmowę Izabeli Rzyman z klasy 7. tremę, czego jednak – jak się później okazało – nie dała po sobie poznać. – Początki są zawsze trudne i żeby przeprowadzić dobry wywiad potrzeba oczywiście wielu lat praktyki. To była zabawna i przyjemna rozmowa, ale to pierwszy krok na długiej dziennikarskiej drodze – powiedział Wolff.

– Chętnie wzięłabym udział w takich warsztatach raz jeszcze. Nie spodziewałam się, że praca dziennikarza może być tak wesoła. Sama jeszcze nie myślałam o tym, czym się będę zajmowała w przyszłości, ale na pewno wezmę pod uwagę dziennikarstwo – dodała po warsztatach Izabela Rzyman.

– Myślę, że to bardzo ciekawa praca, ale trzeba przede wszystkim umieć rozmawiać z ludźmi. Sama chętnie odwiedziłabym redakcję „Głosu” – wtórowała koleżance siódmoklasistka Karolina Droździk.

Warsztaty z „Głosem” wpisują się w dziennikarską ścieżkę edukacji w ramach nauczania języka polskiego w suskiej szkole. Tydzień wcześniej uczniowie odwiedzili polską redakcję Radia Ostrawa. – Często przemycam na lekcjach dziennikarskie akcenty – wyjaśniała dyrektorka i polonistka Monika Plášková. – Uczniowie muszą się orientować w wiadomościach ze świata, umieć je wyszukiwać i filtrować. Dziś bowiem niezwykle ważne jest, zwłaszcza w internecie, rozróżnianie między prawdą i fałszem.