sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Dożynki w międzynarodowym stylu  | 02.09.2018

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Fot. Witold Kożdoń

O tym, jak wyglądają dożynki w Siedmiogrodzie, mogli się przekonać uczestnicy sobotnich dożynek w Oldrzychowicach. Święto plonów organizowane przez Miejscowe Koło PZKO odbyło się na Fojstwiu po raz czternasty.


– Na razie pogoda nam dopisuje. Przybyli też zacni goście, a my jak zwykle przygotowaliśmy sporo atrakcji. Obok występów folklorystycznych jest kiermasz rękodzieła ludowego, są zabawy dla dzieci, a wieczorem planujemy program bardziej rozrywkowy. Będzie m.in. pokaz akrojogi oraz koncert rockowy. Myślę więc, że każdy znajdzie dziś coś dla siebie i będziemy się bawili przynajmniej do północy – mówił Marek Grycz, który wraz z Markiem Szlaurem pełnił funkcję dożynkowego konferansjera.

Gazdami tegorocznych dożynek na Fojstwiu byli Rudolf i Lenka Kluzowie z Trzyńca. Zaproszenie organizatorów przyjęli również konsul generalny RP w Ostrawie Janusz Bilski, prezydent Trzyńca Věra Palkovská oraz senator RC Jerzy Cieńcała.

Przez Oldrzychowice jak zwykle przejechał barwny pochód dożynkowy, a Zespół „Oldrzychowice” przedstawił tradycyjny dożynkowy obrzęd. Na scenie zaprezentowały się także „Oldrzychowicki dziecka”, „Małe Oldrzychowice” oraz kapela Romana Jakubka. Gwiazdą popołudnia był jednak zespół „Forgatós Táncegyüttes”, który przyjechał pod Jaworowy aż z Węgier.

– Do tej pory oglądaliśmy na naszych dożynkach grupy folklorystyczne z Polski i Słowacji, natomiast w tym roku po raz pierwszy mamy gości z południowych Węgier z miasta Makó położonego zaledwie dziesięć kilometrów od granicy z Rumunią. W zeszłym roku zaprzyjaźniliśmy się z członkami tego zespołu na festiwalu w Nowym Sączu, zaprosiliśmy ich, w efekcie przyjechali i przez cały tydzień tańczymy, bawimy się i powoli uczymy mówić po madziarsku. A w przyszłym roku być może pojedziemy do nich – mówił Marek Grycz.





Może Cię zainteresować.