sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Obrali własną drogę | 21.05.2016

Blisko czterysta widzów obejrzało w ubiegłą sobotę w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie wspólny koncert majowy Zespołu Pieśni i Tańca „Olza” z Czeskiego Cieszyna oraz Zespołu Tańca Ludowego „Perła” z Niemenczyna na Litwie. W piątek po przyjeździe na Zaolzie kierownik German Komarowski udzielił wywiadu naszej gazecie.

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Fot. kurier wileński

Ile trzeba było przejechać kilometrów, żeby z Niemenczyna dojechać do Czeskiego Cieszyna?

Było to około tysiąca sto.

Nie pytam bez powodu, ale po to, by zahaczyć o Niemenczyn. Czy tak samo jak ZTL „Perła” jest polskim zespołem na Litwie, Niemenczyn jest polską miejscowością?

To chyba najbardziej polska miejscowość na Litwie. Niemenczyn leży w rejonie wileńskim, 15 kilometrów od stolicy i ma ok. 6 tys. mieszkańców. W przeważającej mierze jest to ludność polskojęzyczna, bo większość mieszkańców jest Polakami lub przynajmniej mówi po polsku. Tak samo jest w zespole „Perła”, który chociaż jest zespołem polskim, to w jego skład wchodzą również Rosjanie i Litwini, którzy jednak też mówią po polsku. Niemenczyn generalnie jest więc polskim miasteczkiem, w którym są polskie szkoły – przedszkole i duże polskie Gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego, i w którym oprócz „Perły” działają również inne duże polskie zespoły – zarówno przy gimnazjum, jak i przy Wielofunkcyjnym Ośrodku Kultury.

ZTL „Perła” nie należy do zespołów, o których można powiedzieć, że działają od pokoleń. W jakich okolicznościach został założony?

To było dwanaście lat temu, kiedy nauczycielka matematyki w polskim Gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego oraz wieloletnia tancerka znanego polskiego zespołu „Wileńszczyzna”, Regina Klukowska, wzięła jedną klasę i zaczęła z nią tańczyć. Po roku dołączyłem do niej i tak rozpoczęła się moja przygoda z „Perłą”. Po czterech latach Regina zostawiła to wszystko, a ja zostałem z zespołem sam. Na szczęście udało mi się znaleźć odpowiednie osoby, które pomagają mi w prowadzeniu zespołu. „Perła” zaś urosła w tym czasie do takich rozmiarów, że jest obecnie największym zespołem w rejonie wileńskim, a także jednym z największych polskich zespołów na całej Wileńszczyźnie.

Cały wywiad w sobotnim papierowym "Głosie Ludu".



Może Cię zainteresować.