„Ojcowski Dom to istny raj…” – słowa i melodia jednej z naszych najbardziej symbolicznych pieśni zabrzmiały we wtorek przed południem na cmentarzu w Karwinie-Kopalniach. Podczas kameralnej uroczystości wspomnieniowej oddano hołd urodzonemu półtora wieku temu karwińskiemu lekarzowi, zapalonemu społecznikowi i burmistrzowi przedwojennej Karwiny, dr. Wacławowi Olszakowi.
–Witam was wszystkich na dzisiejszej skromnej uroczystości z okazji 150. urodzin doktora Wacława Olszaka. O kogo chodzi – wszyscy wiecie – przywitał zebranych Józef Słowik, prezes Polskiego Towarzystwa Medycznego w RC, który wraz z Bogusławem Chwajolem zorganizował spotkanie wspomnieniowe.
Na grobie złożyli kwiaty, prócz prezesa PTM, przedstawiciele władz miasta – prezydent Karwiny Jan Wolf z wiceprezydentem Karolem Wiewiórką oraz delegacja Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego – prezes Helena Legowicz i przewodniczący Sekcji Historii Regionu, Stanisław Gawlik. Na grób dziadka przyjechał z Cieszyna wnuk Olszaka – emerytowany geofizyk, prof. Wacław Zuberek wraz z żoną.
Wacław Olszak, zamordowany przez hitlerowców we wrześniu 1939 roku, spoczywa w rodzinnym grobie wraz z żoną Marią oraz z synem Antonim, który zmarł w wieku 18 lat.