Każdy, kto chciałby się przekonać, jak wygląda znicz, który był niesiony przez uczestników olimpijskiej sztafety do Pjongczangu, powinien zajrzeć do Strefy Kibica urządzonej przez Eurosport w centrum Wisły. W sobotę na wielkim telebimie setki kibiców będą tam śledzić zmagania polskich skoczków na dużej skoczni narciarskiej w Pjongczangu.
Na czas zimowej olimpiady w dwóch zimowych kurortach – Wiśle i Karpaczu – Eurosport stworzył we współpracy z Polskim Komitetem Olimpijskim, a także oficjalnymi partnerami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego – firmami Visa i Samsung Electronics Polska oraz partnerem PKOl – marką 4F, oficjalne Strefy Kibica. – W Wiśle jesteśmy od początku igrzysk i będziemy do końca olimpiady, czyli do 25 lutego. Wiślańska Strefa kibica Eurosportu zaprasza codziennie od godz. 11.00 do 21.00 – mówi Kamil Kulesza z biura organizacyjnego wiślańskiej Strefy Kibica Eurosportu.
Na wiślańskim Placu Hoffa olimpijskie zmagania wyświetlane są na telebimie o powierzchni ok. 15 m kw. Ponadto kibice mogą korzystać z punktów gastronomicznych oraz dodatkowych atrakcji. – Mamy namiot partnerski, w którym można sobie zrobić zdjęcie w specjalnej fotobudce. Jest strefa gier. Można też założyć specjalne gogle i przenieść się na stok narciarski albo skocznię narciarską – mówi Kulesza.
Wielką atrakcją jest oryginalny znicz, który brał udział w tegorocznej, olimpijskiej sztafecie, a także profesjonalny bobslej, w którym ścigali się polscy olimpijczycy. – Ponoć ten bob jest nadal wart nawet 200 tys. złotych – mówi Maciej Zoll, jeden z gospodarzy wiślańskiej Strefy Kibica Eurosportu i dodaje, że każdy kibic znajdzie w niej coś dla siebie. – Każdego dnia organizujemy tutaj zawody hokeja i curlingu, strzelamy z karabinków biathlonowych, a także zachęcamy do udziału w konkursach z atrakcyjnymi nagrodami ufundowanymi przez partnerów strefy – mówi Zoll.
W sobotę hitem będzie natomiast bezpośrednia transmisja olimpijskiego konkursu skoków narciarskich na dużej skoczni w Pjongczangu. W Strefie Kibica Eurosportu zmagania skoczków będzie śledzić m.in. pani Beata z Gliwic. – Spędzam w Wiśle tygodniowy urlop i bywam tutaj codziennie. Strefa Kibica Eurosportu jest naprawdę bardzo atrakcyjna, ale najlepsze są „grzejące” pufy, na których można usiąść podczas sportowych transmisji. Jutro na pewno więc będę dopingowała naszych, a medal po prostu musi być – żartuje pani Beata.
Migawki ze strefy kibica w Wiśle