W sobotę lasek na Osówce tętnił życiem. Wszystko za sprawą działaczy Miejscowego Koła PZKO w Końskiej-Osówkach, którzy z myślą o najmłodszych zorganizowali tam bajkowe popołudnie.

Przy Domu PZKO stanęły w sobotę trampolina i dmuchany zamek. Najmłodsi mogli przejechać się na koniu, spróbować szczęścia na loterii, pomalować sobie twarz oraz zrobić zdjęcie z wielką pluszową papugą. Piknik pod hasłem „Bajkowa Osówka” okazał się sukcesem, choć kilka godzin wcześniej stał pod dużym znakiem zapytania.

– Planowaliśmy dzisiaj także przedstawienie Sceny Bajek Lalka, niestety ze względu na aurę trzeba je było odwołać i kukiełkowy spektakl zorganizujemy w innym terminie w sali gimnastycznej – mówił Marek Mokrosz, główny organizator dziecięcej imprezy. – Niepewna, deszczowa pogoda sprawiła, że ostateczną decyzję, że „Bajkowa Osówka” jednak się odbędzie, podjęliśmy dopiero dziś przed południem. Wszystko udało się przygotować, ale ponieważ w lesie jest sporo błota, musieliśmy skrócić trasę naszego biegu dla najmłodszych – zaznaczył. Ostatecznie w crossie przez las wystartowało ponad 30 dzieci. Najmłodsze z nich biegły z rodzicami, a wszystkie maluchy, które pojawiły się na mecie, otrzymały upominki i pamiątkowe dyplomy.

Sobotni festyn podsumował cykl warsztatów dla dzieci, jakie w ostatnim czasie trały w lasku na Osówce. Przedsięwzięcie Miejscowego Koła PZKO wsparł finansowo Fundusz Rozwoju Zaolzia. W wakacje mali amatorzy prac ręcznych wraz ze swymi rodzicami spotykali się na twórczych warsztatach, w trakcie których malowali kamienie, tworzyli kolczyki i bransoletki, wymyślali wzory na koszulkach, bawili się z pieczątkami, grali w teatrzyk, czy słuchali opowieści ciekawych ludzi.