– W środę otrzymaliśmy od firmy, która zajmuje się skanowaniem wszystkich naszych piętnastu drewnianych kościołów, kompletną dokumentację kościoła w Hniewoszycach koło Opawy. To drugi po Sedliszczach kościół, który mamy w tej chwili udokumentowany w komputerze i na papierze. Prócz tego zeskanowano już cztery inne obiekty – drewniane kościoły na Białej, w Kończycach pod Ondrzejnikiem, na Gruniu i w Herczawie – powiedział wczoraj „Głosowi” kierownik wydziału gospodarczego kurii, Václav Kotásek. 

Do stworzenia szczegółowych modelów 3D wykorzystywane są latające drony oraz nowoczesny skaner przestrzenny. Potrafi on zmierzyć pół miliona punktów w jednej sekundzie. Z kolei drony są w stanie „zajrzeć” również w takie miejsca, które normalnie są niedostępne. Na przykład w Sedliszczach dron odkrył uszkodzenia pokrycia na bani wieży, które z ziemi nie były widoczne.

Dzięki przestrzennym cyfrowym modelom obiektów sakralnych ich remonty będą o wiele prostsze. Modele są bowiem tak szczegółowe, że pozwalają dokładnie określić rozmiary poszczególnych elementów. Gdyby kilka lat temu wykonano taki model 3D kościółka pw. Bożego Ciała w Gutach, odpowiedzialny za jego odbudowę architekt Antonín Závada nie musiałby teraz żmudnie badać spalonych resztek i posiłkować się niedokładną dokumentacją z lat 50. ub. wieku. 

Stworzenie przestrzennego modelu jednego drewnianego kościółka wynosi ok. 40 tys. koron. Zeskanowanie i przygotowanie dokumentacji dla wszystkich 15 obiektów wyniesie zatem 600 tys. koron. Koszty poniosą poszczególne parafie przy wsparciu diecezji.