piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

"Habemus Papam!" | 16.10.2018

40 lat temu, 16 października 1978 roku, o godz. 18.44 z loggii bazyliki św. Piotra na cały świat rozniosła się tradycyjna formuła: „Habemus Papam!”. – Zwiastuję wam radość wielką: mamy papieża – w osobie kardynała świętego Kościoła rzymskiego, Wojtyły, który przybrał sobie imię Jan Paweł II. 

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s


Słowa protodiakona Pericle Felici spadły na wielu jak grom z jasnego nieba. Nikt nie wierzył, że papieżem może zostać człowiek zza żelaznej kurtyny. Karol Wojtyła był pierwszym papieżem z Polski, jak również pierwszym po 455 latach (od czasu pontyfikatu Hadriana VI) biskupem Rzymu niebędącym Włochem. Mając 58 lat został wybrany najmłodszym papieżem od czasu wyboru Piusa IX w 1846 r., który w chwili wyboru miał 54 lata.


 


 

Wybór naszego rodaka, kardynała Karola Wojtyły, na papieża, to wydarzenie, które w bezprecedensowy sposób wpłynęło nie tylko na losy Polski, ale i świata. Jemu w ogromnej mierze można przypisać szybki i niemal bezkrwawy upadek komunizmu. Gdy wstępował na tron Piotrowy, komunizm, owszem, wyraźnie stracił swój dawny impet, jednak jego upadek mógł trwać dziesięciolecia i pociągnąć za sobą może krwi i cierpienia. Tymczasem już po 11 latach stało się coś, co wydawało się niemożliwe: europejskie kraje pod panowaniem komunistycznym, w tym Polska, odzyskały wolność i wkroczyły na trudną drogę budowania demokratycznego państwa, wolnej gospodarki i społeczeństwa obywatelskiego. To św. Jana Paweł II otwarcie zakwestionował pojałtański podział Europy, pobudził Polaków do stworzenia bezprecedensowego w dziejach świata ruchu „Solidarność” – antytotalitarnej samoorganizacji społeczeństwa i natchnął do oporu inne narody uciskane przez komunizm. W tym sensie można powiedzieć, że był także ojcem odrodzenia polskiego parlamentaryzmu. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Papież przyjmował na audiencjach marszałków Sejmu – Wiesława Chrzanowskiego, Józefa Zycha, Macieja Płażyńskiego, Józefa Oleksego. Już podczas pierwszej pielgrzymki do wolnej Polski – w 1991 r. – Jan Paweł II na Zamku Królewskim w Warszawie spotkał się z przedstawicielami władz, w tym z parlamentarzystami.


 
 Fot. Kancelaria Sejmu RP
 
 
Niezwykły był oczywiście duchowy wymiar tego pontyfikatu – na miarę świętości Jana Pawła II. Po jego śmierci przypomniano dawny, pochodzący z początków chrześcijaństwa, a później zapomniany okrzyk „Santo subito!” – tak powszechne i oczywiste było przekonanie o jego świętości. Ten najgłębszy, najważniejszy sens pontyfikatu nie ograniczał się przy tym do Kościoła katolickiego – obejmował właściwie cały świat, wszystkich ludzi dobrej woli. Sprawiło to zaangażowanie św. Jana Pawła II w dialog ekumeniczny – z innymi Kościołami i wspólnotami chrześcijańskimi, międzyreligijny – z innymi religiami, zwłaszcza monoteistycznymi, judaizmem i islamem, wreszcie z niewierzącymi.
 
Jan Paweł II w ciągu ponad 26 lat swego pontyfikatu opublikował dokumenty i wygłosił przemówienia, które oblicza się na 85 tys. stron druku. Wiele z zawartych w nich myśli stało się powszechnie znanymi cytatami i sentencjami. Oto niektóre z nich:

  • „Nie lękajcie się. Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!” 
    Inauguracja pontyfikatu, 1978 r.

  • „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”.
    Homilia, Warszawa 1979 r.

  •  „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
    Spotkanie z młodzieżą, Jasna Góra, 1983 r.

  • „Dla chrześcijanina sytuacja nigdy nie jest beznadziejna. Chrześcijanin jest człowiekiem nadziei. To nas wyróżnia”.
    Homilia, Gdańsk, 1987 r.

  • „Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”
    Encyklika „Centesimus annus”, 1991 r.

  •  „Czujesz się osamotniony. Postaraj się odwiedzić kogoś, kto jest jeszcze bardziej samotny”.
    Homilia, Sopot, 1999 r.

 

(glos.live/Sejm RP) 



Może Cię zainteresować.