Tematem tegorocznej odprawy, zorganizowanej po raz trzeci z kolei, były drużyny młodszoharcerskie i gromady zuchowe. Uczestnikami byli młodzi instruktorzy, w większości w wieku gimnazjalnym.

– Odprawa instruktorska to coroczne spotkanie kadry instrutorskiej czynnej i mniej czynnej, w celu doszkolenia, doinformowania oraz zainspirowania tych młodych ludzi. Zajęcia prowadzą doświadczeni instruktorzy. Uczą, jak uporać się z kłopotami czy trudnościami, które pojawiają się w prowadzeniu drużyn. Odbywające się tu zajęcia to praktyczne pokazy, co można robić z dziećmi na zbiórkach. Mamy tu uczestników z wszystkich naszych jednostek, a więc z drużyn harcerskich i gromad zuchowych, w sumie ok. 25 osób  – powiedział „Głosowi” Krzysztof Mitura, naczelnik HPC.

Marek Lakota wyjaśniał instruktorom, jak przygotować program dla zuchów i młodszych harcerzy, by był on dla nich atrakcyjny, jak utrzymać ich uwagę. – Nie bójcie się ujawnić w sobie dziecka, sami podchodźcie z zapałem do gier, które proponujecie dzieciom – radził Lakota.

Uczestnicy odprawy zaczerpnęli także nowe pomysły do zajęć z dziećmi. Wszystko wypróbowali „na własnej skórze”. Jednym z punktów było na przykład tworzenie zwierząt z samych tylko drewnianych szpilek oraz gumek.

– W tym roku otrzymaliśmy dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Zaolzia, z którego m.in. kupiliśmy materiał do prowadzenia zajęć – dodał Mitura.

Zapraszamy także do obejrzenia zdjęć na Facebooku „Głosu” oraz do przeczytania artykułu w najbliższym wydaniu gazety.