czwartek, 25 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Metoda „na wnuczka“ tym razem nie zadziałała | 20.08.2018

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
W Karwinie przy pomocy znanego sposobu oszustowi nie udało się wyłudzić 150 tysięcy koron.

Celem naciągacza stała się w sobotę 76-letnia mieszkanka Karwiny, która odebrała telefon od rzekomego wnuka. Rozmówca twierdził, że jest właśnie na spotkaniu z adwokatem, który pomaga mu z kupnem nieruchomości. Kwota, którą podał, była mu potrzebna do sfinalizowania transakcji. Oszust miał wysłać po pieniądze swojego kolegę. Kobieta, węsząc podstęp, skontaktowała się ze swoją córką i przejrzała niecne zamiary człowieka po drugiej stronie telefonu. Policja rozpatruje zgłoszenie jako próbę wyłudzenia pieniędzy.

„Na wnuczka" to najbardziej znana i najczęściej używana przez przestępców metoda. W większości przypadków rozmowa telefoniczna rozpoczyna się od słów „cześć, babciu, cześć, dziadku…" Po takim wstępie osoby w starszym wieku nabierają zaufania do rozmówcy i zaczynają wierzyć w jego historię – najczęściej o trudnej sytuacji czy problemie, do rozwiązania którego niezbędna jest określona kwota. Oszuści wysyłają po pieniądze kolegę, sami – jak twierdzą – nie mogą ich odebrać osobiście.

Policja w takich sytuacjach radzi jak najszybciej weryfikować podobne telefony np. dzwoniąc do członków rodziny. Za przykład może służyć przypadek karwinianki. Po stwierdzeniu próby oszustwa (ale także wtedy, kiedy nie uda nam się skontaktować z rodziną) każdą taką rozmowę z rzekomym wnukiem należy niezwłocznie zgłosić organom policji pod nr-em 158
 
Źródło: Policja RC


Może Cię zainteresować.