piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

Na festynie wspominali szkołę  | 24.09.2018

Ogród Domu PZKO w Orłowej-Porębie w sobotnie popołudnie rozbrzmiewał muzyką i gwarem rozmów. „Pożegnanie lata” jest popularną orłowską imprezą, a jej połączenie ze spotkaniem absolwentów dawnych polskich szkół w Łazach przysporzyło jej kolejnych sympatyków.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Stanisław Pietroszek, organizator spotkania absolwentów. Fot. Danuta Chlup


Goście festynu bawili się przy dźwiękach muzyki rozrywkowej w wykonaniu zespołu „Niezapominajki” oraz miejscowej kapeli Od Boys Band. Przy okazji zajadali się przysmakami regionalnej kuchni. Część stołów była przeznaczona dla absolwentów nieistniejących już polskich szkół w Łazach. Przy jednym ze stolików usiadła siódemka kolegów i koleżanek, którzy w 1969 roku ukończyli dziewiątą klasę. – Od klasy pierwszej do piątej chodziłam do szkoły w Suchej Średniej. Po ukończeniu piątej klasy musieliśmy pójść do innych szkół. Niektórzy poszli do Suchej Górnej, do Błędowic, a ósemka uczniów do Polskiej Dziewięcioletniej Szkoły Podstawowej w Łazach. W klasie było nas dużo – 36 osób. Wychowawcami naszej klasy były nauczycielki Halina Seberowa oraz Eugenia Bartulcowa (w klasie 8. i 9.) – podzieliła się wspomnieniami Danuta Laskowa, która na przyszły rok przygotowuje wraz z kolegami uroczyste spotkanie po 50 latach od ukończenia szkoły. – Ja miałam pierwszą klasę jeszcze w „starej wydziałówce” w Łazach, do której uczęszczała kiedyś moja mama, później przenieśliśmy się do nowej szkoły – pawilonów, do których zostało przeniesione z Obroków także gimnazjum – uzupełniła o rok starsza Halina Adámkowa. 

Spotkanie absolwentów łaziańskich szkół po raz pierwszy odbyło się w ramach „Pożegnania lata” w ub. roku. A ponieważ inicjatywa ta się sprawdziła, została w tym roku powtórzona. 

– Klasy organizują samodzielne spotkania, ale niektóre z nich bardzo długo już się nie widziały. Myśl, by zorganizować nieformalne spotkanie absolwentów przy okazji jakiejś imprezy PZKO, zrodziła się w naszych głowach, kiedy wracaliśmy  z kolegą z pogrzebu naszego kolegi klasowego. „Pożegnanie lata” w Orłowej-Porębie jest dobrym miejscem, ponieważ Koło PZKO w Łazach połączyło się z Porębą. W zeszłym roku było ok. 50-60 absolwentów, w tym roku jest chyba podobnie – powiedział „Głosowi” Stanisław Pietroszek, inicjator spotkania. 




Może Cię zainteresować.