Zima w końcu w pełni zawitała w Beskidy. Dzięki temu warunki narciarskie na stokach zrobiły się bardzo dobre. Nic tylko szusować!

W ośrodku narciarskim w Białej czynne są wszystkie wyciągi i nartostrady, na których leży od 40 do 60 cm sztucznego śniegu. W Mostach koło Jabłonkowa sypnęło w ostatnim czasie śniegiem, a na stokach tamtejszej stacji narciarskiej leży około pół metra białego puchu. Dobre warunki narciarskie panują też w Łomnej Dolnej w ośrodku Severka oraz w Bukowcu w ośrodku Kempaland. Na nartostradach obu tych ośrodków warstwa śniegu ma także grubość około pół metra. Dodatkowo, otwarta jest niebieska trasa w stacji narciarskiej w Rzece, na której leży obecnie 30 cm śniegu.

Półmetrowa warstwa śniegu zalega również w ośrodku Wielka Racza w Oszczadnicy na Słowacji. Działają tam wszystkie wyciągi, a czynnych jest 12 nartostrad. Z kolei w Wiśle po polskiej stronie granicy działa obecnie kilkanaście ośrodków narciarskich dysponujących trasami o mocno zróżnicowanym stopniu trudności. Najwięcej, bo aż metr śniegu, leży na stokach ośrodków Klepki i Cieńków w Wiśle Malince oraz na nartostradzie przy hotelu Stok w Wiśle Jaworniku.

90-centymetrowa warstwa śniegu zalega też na trasach wiślańskiej stacji narciarskiej Nowa Osada. Podobne warunki panują w sąsiedniej Istebnej, gdzie na nartostradach Złotego Gronia grubość pokrywy śnieżnej waha się od 40 do 90 cm.