Wtorkowa pogoda nie sprzyjała uczestnikom uroczystego apelu poświęconego pamięci 24 żołnierzy Armii Krajowej zamordowanych przez Niemców 20 marca 1942 roku. Mimo przenikliwego zimna „Pod Wałką” zebrał się jednak tłumy cieszynian. Na corocznej uroczystości nie zabrakło również reprezentantów polskiej społeczności w Republice Czeskiej.

Obok pomnika w alei Jana Łyska zebrali się samorządowcy powiatowi i miejscy na czele ze starostą cieszyńskim Januszem Królem oraz burmistrzem Cieszyna Ryszardem Macurą. Przybyli przedstawiciele służb mundurowych, harcerze, księża-kapelani, poczty sztandarowe, rodziny ofiar, delegacje kombatantów, mieszkańcy ziemi cieszyńskiej, dzieci i młodzież. Polską społeczność z Zaolzia reprezentowała Helena Legowicz, prezes Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, a towarzyszyli jej przedstawiciele Macierzy Szkolnej w RC, Rodziny Katyńskiej, Harcerskiego Kręgu Seniora.

Okolicznościowa uroczystość rozpoczęła się od odśpiewania hymnu państwowego, była też ekumeniczna modlitwa, apel pamięci, złożenie wiązanek kwiatów. – 20 marca 1942 roku Niemcy urządzili tutaj pokazową egzekucję, zgromadzili na tym miejscu setki cieszyniaków, aby pokazać, że nie warto być Polakiem. Aby pokazać, kto rządzi na tej ziemi. Dziś przybywamy na to miejsce pamięci, aby uszanować tych, którzy oddali życie za Polskę. Dla mnie to także okazja, aby w imieniu społeczności Cieszyna podziękować wam kombatanci i aby zwrócić się do was ze słowami wdzięczności. Dziękuję – mówił burmistrz Ryszard Macura.

Z kolei Bogusław Haręża, który zabrał głos w imieniu zmniejszającego się z roku na rok grona cieszyńskiego koła Związku Kombatantów RP, przekonywał, że udział uroczystym apelu jest nie tylko obywatelskim obowiązkiem, ale powinien być okazją do definiowania na nowo znaczenia słowa „patriotyzm”. – Wspomnienie wojny każe nam dziś wołać: nigdy więcej! Niech nie powtórzy się ta tragedia. Żyjmy mądrze i budujmy silną Polskę, bo tylko silna Polska – silna militarnie ale także silna jednością, mądrością i współdziałaniem – może dać swoim obywatelom gwarancję życia w wolności. Z taką nadzieją w sercach umierali ci, których pamięć dziś czcimy – mówił Haręża, zaznaczając jednocześnie, że wolność nie jest dana Polakom raz na zawsze. – Dlatego tak ważne jest wyciąganie nauki z historii, a także obrona dobrego imienia Polski i kreowanie należytego wizerunku naszego kraju na arenie międzynarodowej – podkreślił.