piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

Ogromny awans i wyzwanie | 19.09.2018

Rozmowa z nową ambasador Rzeczpospolitej Polskiej w Pradze Barbarą Ćwioro.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Barbara Ćwioro z piątkowym „Głosem”. Lektura jedynego polskiego dziennika ukazującego się na Zaolziu na pewno pozwoli pani ambasador na poznanie najważniejszych spraw i bolączek Polaków. Fot. Tomasz Wolff


 

Zdaję sobie sprawę, że o konkretny termin będzie dziś, tak na gorąco, trudno, ale chociaż coś w przybliżeniu może pani powiedzieć o planowanej wizycie na Zaolziu?

– Złożenie wizyty na Zaolziu w jak najwcześniejszym terminie jest priorytetem mojej misji jako ambasadora RP w Republice Czeskiej. Zgodnie z przyjętymi zwyczajami dyplomatycznymi, jestem zobligowana w pierwszej kolejności do odbycia spotkań w czeskiej Izbie Poselskiej, Senacie, kancelariach prezydenta, premiera oraz Ministerstwie Spraw Zagranicznych i innych resortach. Równocześnie złożę wizyty u dziekana Korpusu Dyplomatycznego oraz u ambasadorów państw Unii Europejskiej oraz innych ważnych krajów. Wkrótce po tych spotkaniach wraz z konsulem generalnym Januszem Bilskim przygotujemy program mojej wizyty na Zaolziu. Będzie to jedna z moich pierwszych wizyt poza Pragą.

Na ile zna pani Polaków mieszkających w Republice Czeskiej, szczególnie na Zaolziu, ich problemy?

– Ta znajomość jest na dziś dobra. Bardzo dobrze poznam problemy już wkrótce, zresztą państwo mi je przybliżycie sami. Na pewno jednak jestem świadoma sytuacji Polaków na Zaolziu, przygotowując się do mojej misji w Pradze, otrzymywałam i czytałam dużo dokumentów na temat Polaków, opracowanych przez pracowników ambasady i konsulatu. Mam świadomość sytuacji, jaka u was jest.

Pracuje pani w dyplomacji od wielu lat i – mówiąc kolokwialnie – jadła pani chleb z niejednego pieca. Jak pani sytuuje misję w Pradze na tle tego, co robiła pani dotychczas?

– Praga to jest dla mnie ogromne wyzwanie. Ambasada RP w stolicy Republice Czeskiej to jedna z najważniejszych placówek polskich dyplomatycznych na świecie. Czechy to nasz sąsiad, strategiczny partner polityczny w Europie Środkowo-Wschodniej, szczególnie w Grupie Wyszehradzkiej, ale także w ramach „Dziewiątki bukaresztańskiej” Trójmorza czy wreszcie Unii Europejskiej i NATO. Przyjazd do Pragi to dla mnie ogromny awans i zarazem wyzwanie.


Rozmowa Tomasza Wolffa ukazała się we wtorkowym numerze „Głosu” z 18 września 2018 r.



 



Może Cię zainteresować.