środa, 24 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Bony, Horacji, Jerzego| CZ: Jiří
Glos Live
/
Nahoru

„Oł tu” będzie się działo! | 05.03.2015

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 30 s
Fot. ARC

Rok 2015 można bez dwóch zdań nazwać rokiem wielkich sportowych imprez na terenie Republiki Czeskiej.

 

Czeskim organizatorom przypadł bowiem zaszczyt gościć w tym roku najlepszych lekkoatletów Starego Kontynentu, najlepszych hokeistów świata, a także najlepszych młodych piłkarzy Europy. Pierwszy z listy „naj” – czyli lekkoatletyczny halowy czempionat Starego Kontynentu startuje dziś w praskiej O2 Arenie. W maju zaś doczekamy się w Pradze i Ostrawie hokejowych mistrzostw świata elity, a w czerwcu piłkarskich mistrzostw Europy U21 na stadionach w Pradze, Ołomuńcu i Uherskim Hradziszczu.

Pięć medali – taki dorobek wymarzył sobie w rozpoczynających się dziś w Pradze halowych mistrzostwach Europy prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Jerzy Skucha. Czy to wygórowane oczekiwania? Niekoniecznie, biorąc pod uwagę ostatnie świetne wyniki polskich lekkoatletów. Start sezonu halowego udał się idealnie m.in. rekordzistce Polski w skoku wzwyż, Kamili Lićwinko. Goszcząca niedawno na Zaolziu zawodniczka może się w tym roku pochwalić najlepszym wynikiem w tabelach – 202 cm. W trzynieckiej Beskidzkiej Poprzeczce przegrała wprawdzie z Rosjanką Marią Kucziną, ale do Pragi przyjeżdża, jak sama mówi, z wielkimi ambicjami. – Jeśli pokonam 200 cm, to z dużym prawdopodobieństwem będzie to skok medalowy. Zapowiada się jednak walka, bo rywalki też są świetnie przygotowane do tego konkursu – powiedziała „GL” Kamila Lićwinko, której kariera potoczyła się w bajkowym kierunku po ubiegłorocznym złotym medalu halowych mistrzostw świata w Sopocie, a także po ślubie z trenerem Michałem Lićwinko. – Jestem teraz o wiele silniejsza psychicznie, a to przekłada się również na moje sportowe wyniki – zdradziła nam rekordzistka Polski. Kto jeszcze z Polaków powinien ustawić się w kolejce po medale? Szansę na złoto ma w biegu na 800 m Marcin Lewandowski, który pod nieobecność Adama Kszczota należy do najszybszych Europejczyków na tym dystansie. 800 metrów to również koronny bieg Joanny Jóźwik, wschodzącej gwiazdy polskiej lekkoatletyki. Polski może być też wieczór w skoku o tyczce. Po zakończeniu kariery przez Annę Rogowską pałeczkę w polskiej kadrze przejął Piotr Lisek. Jego rekord życiowy to 5,90, ale liczy na więcej. Pytanie tylko, na ile pozwolą mu rozwinąć skrzydła rywale, głównie fenomenalny Francuz Renaud Lavillenie. Nie tylko leczący grypę Adam Kszczot, ale także kulomiot Tomasz Majewski należą do wielkich nieobecnych w tych mistrzostwach. Dwukrotny złoty medalista olimpijski odpuścił start w Pradze z powodu pooperacyjnej rekonwalescencji.

Polska wyprawa w Pradze liczy 45 osób. Biało-czerwoni co do liczebności przegrywają tylko z ekipą gospodarzy. Największe reprezentacje startujące w Pradze mają własnego „team ataché” – osobę troszczącą się bezpośrednio o komfort sportowców biorących udział w mistrzostwach. Opiekunem polskiej wyprawy został Michał Broda – Zaolziak z Karwiny studiujący na prestiżowym Wydziale Wychowania Fizycznego w Pradze. Michał Broda Pragę zna więc jak własną kieszeń, dodatkowym atutem Brody jest zaś świetna znajomość języka polskiego. – Kiedy dowiedziałem się o tym, że jest szansa zostania opiekunem polskich sportowców w Pradze, nie zastanawiałem się nawet przez sekundę – powiedział nam Michał Broda, na co dzień prezes lekkoatletycznego klubu Jäkl Karwina. – Lekka atletyka jest sportem najbliższym mojemu sercu. Teraz mam okazję poznać od kuchni zaplecze dużej sportowej imprezy. Mam nadzieję, że Polacy będą się czuli w moim towarzystwie komfortowo – dodał Broda. A jakie obowiązki stoją przed chłopakiem z Karwiny? – Będę do pełnej dyspozycji polskiej wyprawy w Pradze. To znaczy, że na przykład jak ktoś z zespołu zażyczy sobie dobrej pizzy w dobrej włoskiej restauracji, będę służył pomocą. Na placu bitwy muszą jednak radzić sobie sami, tam już każdy powalczy z samym sobą i rywalami - zaznaczył Broda, dla którego harówka zaczęła się wczoraj, kiedy to w Pradze zameldowała się większość polskich reprezentantów.

Więcej w dzisiejszym drukowanym wydaniu gazety. Na stronie sportowej m.in. pełny skład reprezentacji Polski, która powalczy od dziś o medale mistrzostw.



Może Cię zainteresować.