piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

POLONUS na pełnych obrotach... [korespondencja] | 15.10.2018

Po letnim rozleniwieniu Klub Polski w Brnie wrócił do pracy. Druga połowa bieżącego roku pozostaje pod znakiem obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę, a że POLONUS żyje i działa (już 20 lat) w państwie czeskim, to włącza się również w organizację imprez tutejszych... 

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s
Fot. Facebook/M. Horeczy

 

POLONUS corocznie wyjeżdża na kilka dni do Polski w celach edukacyjnych. W związku z tym, że sejm RP ogłosił rok 2019 Rokiem Powstań Śląskich, postanowiliśmy zgłębić ów temat z wyprzedzeniem i przypomnieć sobie wydarzenia związane ze stopniowym i trudnym kształtowaniem granic odradzającej się Polski przed stu laty.

Pierwszym przystankiem naszego wyjazdu (w dniach 14.-16.9.) było Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach; na jego zwiedzanie przygotowaliśmy się już w czasie jazdy autokarem. Wysłuchaliśmy bowiem krótkiego wprowadzenia na temat historii Śląska oraz czynników politycznych i kulturowych tu oddziaływujących szczególnie w okresie, kiedy  Śląsk przebywał prawie 600 lat poza Polską.

Kolejnym celem naszej podróży był Szlak Orlich Gniazd na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Wiadomo, że zamki i warownie powstawały tam w większości za czasów Kazimierza III Wielkiego w celu ochrony Małopolski ze strony Śląska, który wówczas był już w rękach czeskich. Trzeba nam było przyjąć do wiadomości i pogodzić się z ową sprzecznością w historii – wtedy budowano warownie graniczne a po upływie 600 lat walczono o polskość Śląska.

Ruiny zamków na Jurze – Ogrodzieniec, Bobolice – warto było zwiedzić, bo bardzo dobrze są do zwiedzania przygotowane i zagospodarowane. Historia przemówiła do nas mocno również w Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach, bo to przecież miasto wiekowe, w którym już na początku XVI wieku doszło do burzliwego rozkwitu górnictwa kruszców srebra, a później ołowiu i cynku.



A dlaczego na wstępie podkreśliliśmy, że Klub POLONUS działa na pełnych obrotach? Bo zaraz po powrocie z wycieczki klubowicze włączyli się do udziału w imprezach brneńskiego „Babylonfestu”. Jedną z nich jest tradycyjna pogadanka, na której przedstawiciele mniejszości narodowych w Brnie mówią na temat „Jak wam się żyje wśród nas”. Tym razem nasz kolega Witold Ługowski ciekawie i z wigorem opowiedział zgromadzonym słuchaczom o swym przybyciu przed wielu laty do Brna, wówczas szarego i dziwnie brudnego, o późniejszym zadomowieniu się, ożenku i obecnej różnorodnej aktywności, czy to w gminie swego zamieszkania, czy w naszym Klubie, czy w różnych stowarzyszeniach.

Inni członkowie Klubu, mianowicie lektorka Szkółki Polskiej w Brnie Dominika Herman wraz z Otonem Gruszką, przygotowali prezentację Polski i polskich realiów w jednej z brneńskich szkół (w 6-tej klasie). Na kolejnej imprezie, nazwanej „Różne postaci muzyki”, reprezentowała nasz Klub z polskimi pieśniami nasza członkini, sopranistka Martina Macko. Kulminacyjnym i wyrazistym punktem tygodniowego „babilonu” w Brnie był występ jabłonkowskiego GOROLA pod batutą dzielnej Kasi Kantor.

A co nas czeka…? Głównym punktem obchodów 100-lecia będzie uroczysta akademia w dniu 3 listopada z bogatym programem – występ dzieci Szkółki Polskiej w Brnie, chóru GODULAN z Ropicy i prelekcja historyka Mgr Romana Barona. W najbliższych dniach dojdzie też do odsłonięcia odnowionej polskiej tablicy na murach Szpilberku; chodzi o tablicę upamiętniającą głównie rewolucjonistów polskich z okresu Powstania Krakowskiego 1846, a więzionych później na Szpilberku. Jej odnowienie inicjował właśnie brneński POLONUS.   

Poza tym tradycyjne Andrzejki w Klubie, grudniowe przedświąteczne spotkanie, no i w dalszym ciągu  czwartkowe wieczorne pogadanki w naszej salce klubowej w Starym Ratuszu miasta Brna a co miesiąc polska msza św. u brneńskich franciszkanów. Należy podkreślić, że POLONUS wiele swoich imprez – np. kosztowne wyjazdy edukacyjne – organizuje dzięki wsparciu finansowemu z funduszy polonijnych Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie oraz funduszy Magistratu miasta Brna i Województwa Południowomorawskiego.


POLONUS, Oton Gruszka

 

 

 

 

 

 

      




Może Cię zainteresować.