W Sądzie Wojewódzkim w Ostrawie w poniedziałek rozpoczęła się rozprawa główna ws. podpalenia zabytkowego drewnianego kościółka w Gutach. W tym dniu mieli zeznawać trzej młodzi mężczyźni, oskarżeni o podpalenie.
Dwaj z nich (ci, którzy w momencie popełnienia przestępstwa byli już pełnoletni, w tym 19-latek ze względu na stan zdrowia poruszający się o kulach) odmówili składania zeznań, wobec czego sąd przeczytał ich wypowiedzi z postępowania przygotowawczego. Zeznawał tylko chłopiec, który stanął przed sądem jako młodociany. Według prokuratora, to właśnie on podłożył ogień. – We wtorek przesłuchano biegłych, świadków i poszkodowanych, prócz księdza zostali więc wezwani do sądu także znajomi oskarżonych, świadek, który widział ich przy kościele przed popełnieniem czynu, właściciel lasu uszkodzonego przez pożar, właściciele uszkodzonych grobów oraz biegli z dziedziny psychologii, psychiatrii oraz ochrony przeciwpożarowej – poinformował „Głos” Jiří Barč, rzecznik Sądu Wojewódzkiego.