Według prokuratora,Šimko oszukał ludzi, którzy postanowili zainwestować w jego spółkę Astra Invest Limited. Obiecywał pomnożenie wartości lokat nawet o 200 proc. Inwestorzy powierzyli domniemanemu szlachcicowi kwoty sięgające nawet 7 mln koron. W niektórych przypadkach całe rodziny straciły wszystkie swoje oszczędności.

Skazany pokazywał ludziom diamenty i złote monety, twierdząc, że jest właścicielem złotego skarbu. Według policji kryminalnej złote monety kupił jednak z pieniędzy wyłudzonych od pierwszych inwestorów. Mężczyzna utrzymywał także, że zarządza majątkami wielu bogaczy z całego świata.

Oszust starał się przekonać sąd, że również on jest ofiarą, zaś rzeczywistym winowajcą jest jego wspólnik, który okradł go na dziesiątki mln koron. Twierdził, że wyrówna swoje zobowiązania. Sędzia podważył jego twierdzenie, wskazując na fakt, że w czasie, gdy wyłudzał pieniądze od poszkodowanych, miał już 9-milionowy dług wobec urzędu skarbowego.