Zanim jednak umówimy się na rozmowę kwalifikacyjną, warto się zastanowić, czego oczekujemy od nowego pracodawcy. Co tak naprawdę jest dla nas najważniejsze, z czego moglibyśmy ewentualnie zrezygnować, a co mogłoby być ciekawym dodatkiem i dobrą motywacją.

Zarobki

Pieniądze podobno nie dają szczęścia, ale tak naprawdę to o nich często myślimy, szukając nowej pracy. Warto pamiętać o tym, że ilu pracowników, tyle oczekiwań. Każdy chce mieć poczucie, że jest doceniany i należycie wynagradzany. Przed podjęciem ostatecznej decyzji o zmianie pracy koniecznie należy zorientować się, czy inny pracodawca aby na pewno jest w stanie spełnić nasze płacowe oczekiwania. Bywa i tak, że nowy chlebodawca obiecuje więcej, aniżeli może dać. Warto też poszukać odpowiedzi na pytanie, czy ewentualny nowy zakres obowiązków będzie dla nas naprawdę bardziej satysfakcjonujący. Czy aby wyższe zarobki nie będą okupione pracą ponad siły, pod ciągłą presją i w dużym stresie? Nie bez znaczenia wreszcie (ale na pewno nie decydujące) są benefity, które firmy oferują swoim pracownikom.

Wielkość i tradycja firmy

Zanim zaczniemy szukać nowej pracy, powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie tak naprawdę chcielibyśmy pracować. Czy marzymy o etacie w dużej firmie, z międzynarodowym doświadczeniem, czy wolimy klimat małego, rodzinnego przedsiębiorstwa? Warto dowiedzieć się, jaką upatrzona przez nas firma czy instytucja ma opinię na rynku pracy. Co dokładnie robi, dla kogo, ilu zatrudnia pracowników. Wiele informacji można znaleźć chociażby na portalach społecznościowych. Jeżeli znamy kogoś, kto w firmie już pracuje, zasięgnijmy jego opinii. Wielu pracodawców jak gdyby stale nie zdaje sobie sprawy z tego, że najlepszym ambasadorem ich firmy jest zadowolony i doceniony pracownik.

Lokalizacja

Warto sprawdzić dokładnie, ile czasu pochłonie nam dotarcie do nowego miejsca pracy. Może być tak, że wprawdzie zarobimy trochę więcej, ale zarazem czas, który do tej pory mogliśmy poświęcić rodzinie, odtąd będziemy spędzać w aucie lub w pociągu. No i przecież dojazdy do pracy też niemało kosztują, a na rekompensatę poniesionych kosztów raczej nie należy liczyć.

Atmosfera

Wiemy doskonale, czego możemy się spodziewać od aktualnego szefa, koleżanek i kolegów. Wiemy, kim są i jacy są. W nowej pracy relacje z przełożonymi i współpracownikami będziemy budować od zera. Czy nam się to uda? Nie trzeba nikogo przekonywać o tym, że atmosfera panująca w miejscu pracy ma ogromne znaczenie. Wpływa – pozytywnie lub negatywnie – na jakość i wydajność pracy. Na szczęście coraz więcej pracodawców dba o to, aby zachowana była równowaga pomiędzy pracą a życiem osobistym pracowników. W pracy spędzamy co najmniej jedną trzecią doby. Mamy prawo czuć się w tym czasie po prostu dobrze. Warto jednak pamiętać o tym, że każda firma jest inna, w każdej panuje inna atmosfera, bardziej lub mniej formalna. W jednej obowiązuje określony „dress code”, w innej panuje absolutna swoboda. W jednej oczywistością jest elastyczny czas pracy, w innej nie toleruje się ani minuty spóźnienia. Nie każdy pracodawca dba też o rozwój i dokształcanie swoich pracowników. Jeżeli z jakiegoś powodu nie odnajdziemy się w nowych warunkach, ciężko będzie nam sumiennie wykonywać swoje obowiązki.

Wiedzieć jak najwięcej

Najlepszą okazją do rozmowy o wzajemnych oczekiwaniach pracodawcy i kandydata jest rozmowa kwalifikacyjna. Warto sobie uświadomić, że to nie tylko my musimy pokazać się w jak najlepszym świetle. W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej mamy prawo jak najdokładniej sprawdzić pracodawcę. Wyjaśnienie wszelkich wątpliwości już na tym etapie pozwoli zminimalizować ryzyko późniejszego zawodu – po obu stronach zresztą. Potencjalnemu pracodawcy nie muszą spodobać się nasze oczekiwania, kwalifikacje, sposób bycia. Ale również nam z różnych powodów może nie przypaść do gustu przyszły chlebodawca, filozofia jego firmy, traktowanie załogi. Wtedy lepiej dać sobie spokój, aby później nie żałować pochopnej decyzji. I szukać dalej, uważając, aby nie wpaść z deszczu pod rynnę. Można sobie na to pozwolić właśnie teraz, kiedy to firmy czekają na pracownika, a nie odwrotnie. Jeżeli kiedyś znowu dopadnie nas kryzys, sytuacja ludzi marzących o zmianie pracy będzie zgoła inna.

Henryka Bittmar