Uczniowskie wybory „na próbę” są projektem organizacji „Člověk v tísni”. Ostatnie miały miejsce przed wyborami parlamentarnymi w 2021 roku. Do urn może iść młodzież, która ukończyła 15. rok życia. Uczestniczą  w nich również uczniowie pełnoletni, którzy już oficjalnie mogą głosować. W próbnych wyborach prezydenckich wzięło udział 516 placówek z całej RC.

W czeskocieszyńskim Polskim Gimnazjum ich przygotowaniem zajął się parlament uczniowski, korzystając z materiałów – afiszów i kart do głosowania przygotowanych przez głównych organizatorów tego przedsięwzięcia. Lokal wyborczy otwarto w klasie multimedialnej zaraz po pierwszej lekcji. Czynny był do godzin popołudniowych. 

 

– Obserwujemy taki dosyć ciekawy trend, że im wyższa klasa, tym więcej osób przychodzi głosować, choć to, oczywiście, może się jeszcze zmienić – powiedział półtorej godziny przed zamknięciem lokalu przewodniczący gimnazjalnej komisji wyborczej Dominik Prymus. – Młodsi nie czują jeszcze tego obowiązku głosowania. Nie zależy im na tym tak jak uczniom, którzy skończyli już lub wkrótce skończą 18 lat i wiedzą, że jeśli chcą iść do wyborów, to muszą zastanowić się nad tym, kogo wybierać – stwierdził Tomasz Grycz. – Zainteresowanie polityką przychodzi z wiekiem i bardziej dotyczy człowieka, kiedy jest już starszy i odpowiada sam za siebie. Wówczas siłą faktu musi interesować się tymi sprawami – dodał siedzący tuż obok Jakub Zemene.

Ostatecznie frekwencja wyborcza w gimnazjum wyniosła 62,1 proc. Największa była w klasach trzecich (78,82 proc.), a najniższa, zgodnie z przewidywaniami, w klasach pierwszych (40,85 proc.)