Ewangelicki kościół w Orłowej nie jest wyłącznie centrum życia religijnego miejscowych protestantów, ale także miejscem, gdzie w normalnych, niepandemicznych warunkach są organizowane koncerty, obozy dla dzieci oraz spotkania młodzieży alternatywnej. Aby to wszystko móc realizować, zbór potrzebuje odpowiedniego zaplecza. 

– Kiedy zajrzymy do historii Zboru Parafialnego Śląskiego Kościoła Ewangelickiego Augsburskiego Wyznania w Orłowej, stwierdzimy, że na jego gruntach oprócz kościoła stały jeszcze inne obiekty – duży budynek parafialny oraz dom zborowy z salą estradową na 150 osób – wymienia pastor orłowskiego zboru, Władysław Szkandera. Niestety, wydobycie węgla na tych terenach zadecydowało o smutnym losie budynków kościelnych. Ewangelicy nie dali jednak za wygraną i wielkim wysiłkiem wznieśli nową budowlę. Radość nie trwała jednak długo, ponieważ zła jakość obiektu typu OKAL wkrótce dała o sobie znać. Konieczne były nowe inwestycje, nowe remonty i naprawy.

 

 

W ub. roku zbór podjął się kolejnych prac budowlanych, dzięki którym powstały nowe prysznice, toalety i łazienka przystosowana do potrzeb mam z małymi dziećmi. Obecnie orłowianie szykują się już do drugiego etapu budowy przybudówki domu zborowego, na który mają tym razem otrzymać dotację z unijnego programu IROP. Chodzi o kilka milionów koron, które pokryją lwią część projektu powiększenia tak potrzebnego zaplecza. Budować chcieliby zacząć już tej wiosny, zakończyć – rok później. Efektem ma być nowa świetlica z nowym wyposażeniem, sala, kancelaria, garaż, magazyn i klatka schodowa. Projekt zakłada, że w nowych pomieszczeniach orłowskich ewangelików będą się odbywały kółka zainteresowań z zakresu biologii, ekologii i obserwowania przyrody. Przy ich realizacji zbór będzie współpracować ze szkołami podstawowymi. Plusem jest to, że dzieci będą mogły korzystać z dużego ogrodu, który otacza kościół.