sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Karwina: Jak uwolnić kucharzy? Uczestnicy półkolonii we Frysztacie odgrywali tajemnice starej piwnicy | 02.08.2021

W Karwinie–Frysztacie zakończył się w ub. piątek ostatni tydzień półkolonii z cyklu „Wakacje na Zaolziu”, których tematem były „Legendy starej piwnicy”. W przeciągu trzech tygodni wzięło w nich udział ok. 40 dzieci. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min.
Fot. DANUTA CHLUP
 
 
Piwnica w Domu Polskim PZKO w Karwinie–Frysztacie na pozór wcale nie jest straszna. Klub Młodych ją wyremontował, zainstalował nowoczesne oświetlenie. Ale kiedy światła zmieniają kolory, kiedy wnętrze ogarnia czerwień lub światło gaśnie i kąty zalega mrok, wystarczy trocha fantazji, aby poczuć klimat legendy. Skąd ona się wzięła? Wszystko nam wyjaśnił jeden z opiekunów półkolonii Filip Tomanek: 
– Kiedy z Klubem Młodych wyremontowaliśmy piwnicę, wymyśliliśmy legendę z nią związaną. Przygotowując „Wakacje na Zaolziu”, pomyśleliśmy, że skoro mamy takie fajne miejsce, to możemy zabierać tam dzieci i wykorzystać legendę jako temat obozu. 

Pan Filip opowiedział legendę (całość pod art.), która stała się tematem półkolonii. 
– W pierwszym tygodniu uczestnicy, wykonując różne zadania, mieli uwolnić z piwnicy głównego bohatera, Józefa Słowackiego. W zeszłym tygodniu pomagaliśmy mumii i duchom Egipcjan, natomiast w tym tygodniu ratujemy dwóch kucharzy – Edwarda Łyżkę i Karola Widelca. Słowacki przed stu laty zaprosił ich do piwnicy, a następnie ich tam uwięził – mówił harcerz i członek Klubu Młodych PZKO. 

 
 
Dziewczynki tarły ser, chłopcy robili ciasto. Fot. DANUTA CHLUP


Aby pomóc nieszczęsnym kucharzom, trzeba było kierować się wskazówkami, które zostawili w piwnicy. Były nimi przepisy kulinarne, które uczestnicy obozu musieli bardzo dokładnie wykonać. Parzyli zatem herbatkę z imbiru, smażyli „stryki”, piekli placki z serem. Opiekunowie – Filip Tomanek i Tereza Wrońska – służyli im radą i pomocą. W ub. piątek, kiedy odwiedziliśmy półkolonie, Ela i Tesia tarły ser na placki, natomiast Artur, Tadek i Michaś wałkowali ciasto. 

Dzieci nie spędzały całego czasu w kuchni. Bawiły się także w ogrodzie i w parku, rysowały portrety kucharzy. 
Tajemnice piwnicy zostały rozwiązane, lecz „Wakacje na Zaolziu” w Karwinie nadal trwają. Realizowane są kolejne tematy: „W bajkowym lesie”, „W dziesięć dni dookoła świata”, „Poznajemy Polskę”. 


Głównym organizatorem „Wakacji na Zaolziu” jest Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej. Finansowo wspiera półkolonie Fundusz Rozwoju Zaolzia Kongresu Polaków. 
 
 
 
 

Legenda starej piwnicy 

Bodajże 200 lat temu Józef Słowacki przy kopaniu piwnicy znalazł błyszczący kamień. Do tego momentu Józef nie zaznał biedy, jednakże nie poznał także miłości. Przywołał zatem diabła, żeby sprzedać mu duszę i wymienić cenny kruszec – cały swój majątek za serce ukochanej Elwiry. Jednak diabeł go oszukał i nie spełnił zawartej umowy. Wściekły Józef rozbił wtedy kamień i jego resztki wrzucił do owej piwnicy. Od tego dnia piwnicę nawiedzały różne potwory i demony. 




Może Cię zainteresować.