sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Uczniowie z PSP w Orłowej-Lutyni na basenie czują się jak ryby w wodzie | 27.02.2022

Basen to dobra i atrakcyjna alternatywa dla lekcji wychowania fizycznego. Wiedzą to doskonale dzieci ze Szkoły Podstawowej i Przedszkola z Polskim Językiem Nauczania w Orłowej-Lutyni. Przyjrzeliśmy się jednej z ich lekcji na orłowskim basenie. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Trenerka pokazuje uczniom, jak leżeć na wodzie. Fot Danuta Chlup


Szkoła nie ma własnej sali gimnastycznej, dlatego lekcje wychowania fizycznego odbywają się na boisku, na lodowisku i basenie. W poprzednich latach przeszkodziła w tych działaniach pandemia, lecz w tym roku szkolnym uczniowie i przedszkolaki ponownie mogą cieszyć się sportem. 

– W pierwszym semestrze mieliśmy naukę jazdy na łyżwach, w drugim semestrze pływanie. Dzisiaj jest trzecia lekcja, będzie ich w sumie piętnaście. Na zakończenie rozdane zostaną dyplomy. Ja obserwuję dzieci i wpisuję im oceny, ponieważ trenerki ocen nie stawiają – powiedziała nam nauczycielka Martyna Reiman. 

Nim zaczęła się prawdziwa nauka, dzieci miały rozgrzewkę. Mogły pluskać się w basenie. Kilkoro uczniów podzieliło się ze mną swoimi wrażeniami. – Jestem w drugiej klasie i umiem już pływać żabką i kraulem – przekonywała Klarka. 
 


 
Justynka z piątej klasy kilka razy w tygodniu chodzi na basen. Oprócz zajęć ze szkołą ma także kółko pływania. W ramach kółka odbywają się treningi w wodzie, ale też ćwiczenia w sali gimnastycznej. 

Piątoklasista Marcel, który jest najstarszym uczniem w całej szkole, zdradził, że lubi pływać pieskiem, kraulem i stylem grzbietowym.

Uczniowie podzieleni zostali na dwie grupy – mniej i bardziej zaawansowanych. Ci drudzy nie tylko uczyli się prawidłowej techniki pływania, ale także skoków do wody. Przepłynięcie całej długości basenu nie stwarzało im trudności. 

W wydzielonej, najpłytszej części basenu, odbywały się zajęcia przedszkolaków. Tym razem było tylko dwóch chłopców. Instruktorka uczyła ich podstawowych umiejętności pływackich. Nie szczędziła pochwał i uśmiechów. 
– W normalnych warunkach na pływanie chodzi 12 przedszkolaków w wieku od czterech lat. Ale obecnie nasze przedszkole nawiedziła ospa i przeziębienia, dlatego dziś jest nas tak mało – wyjaśniła przedszkolanka Ksenia Stuchlik. 





Może Cię zainteresować.