– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku, a jeśli chodzi o matury ustne, to faktycznie uczniowie zrobili wszystko po to, żeby zdać jak najlepiej. Ponad połowa uczniów jest celująca. To nie zdarza się każdego roku – przekonuje dyrektorka. Zaznacza jednak, że tegoroczna matura odbywała się w lekko skróconej formie. – Uczniowie nie pisali wypracowań stylistycznych z języka czeskiego i języków obcych, sami też mogli wybrać, czy z tych przedmiotów chcą zdawać ustną maturę. Myślę, że to nie było zupełnie w porządku. Dlatego można podziwiać tych, którzy dobrowolnie przystąpili do tych egzaminów – podkreśla Jarnot. W efekcie część uczniów zdawała przy zielonym stole z czterech przedmiotów, a część np. tylko z dwóch. 

Z kolei to, że maturę państwową udało się zdać prawie wszystkim, to efekt obniżonego progu procentowego w przypadku testów z matematyki. Wg Marii Jarnot, o tym, że będzie zmiana, do samego końca nikt nie wiedział. Ministerstwo szkolnictwa podjęło bowiem tę decyzję dopiero w dniu ogłoszenia wyników. Gdyby tak nie zrobiło, zbyt wielu uczniów nie zdałoby w tym roku matmy. – To uratowało kilka osób również w naszym gimnazjum. Myślę, że powodem obniżenia progu procentowego było zdalne nauczanie – skomentowała dyrektorka.

W rezultacie dziś w trzynieckiej „Trisii” otrzyma świadectwa maturalne 75 tegorocznych czwartoklasistów. Miejsce to wybrano ze względu na wielkość widowni, która nawet przy istniejących ograniczeniach sanitarnych pomieści wszystkich gości. Po uroczystości odbędzie się w Domu PZKO w Nawsiu komers maturzystów.