W ciągu sześciu festiwalowych dni miłośnicy kina mogą wybierać spośród 136 seansów filmowych, w ramach przeglądu odbywają się dziesiątki spotkań pozwalających na żywy kontakt z gwiazdami polskiego, czeskiego i słowackiego kina, w programie są też koncerty i imprezy towarzyszące. Zdaniem organizatorów, do najbardziej oczekiwanych gości 23. Kina na Granicy należy Janusz Gajos, którego filmy są pokazywane w sekcji retrospektyw aktorskich. Spotkanie z aktorem zaplanowano na wczorajszy wieczór bezpośrednio po projekcji filmu „Żółty szalik” w reżyserii Janusza Morgensterna na podstawie scenariusza Jerzego Pilcha. Relację z tego spotkania opublikujemy w piątkowym wydaniu „Głosu”.

 

 

Z kolei w sekcjach reżyserskich wyświetlane są obrazy Andrzeja Żuławskiego i Miloša Formana. Uwagę widzów przyciągają również filmy związane ze zmarłym przed 10 laty artystą, dysydentem i byłym prezydentem RC, Václavem Havlem. – Tę postać tworzyłem intuicyjnie, na wyczucie. Pamiętam, jak pierwszego lub drugiego dnia zdjęciowego reżyser powiedział do mnie, żebym już nic więcej nie dodawał, bo ludzie wiedzą, że gram Havla, że to film o Havlu i nie trzeba im o tym ciągle przypominać – powiedział odtwórca głównej roli Viktor Dvořák po niedzielnej projekcji filmu „Havel” w reżyserii Slávka Horáka.

 

 

 

Dziś o godz. 18.00 w Domu Narodowym w Cieszynie można obejrzeć z tej serii obrazek „Obywatel Havel jedzie na wczasy”. Jutro natomiast o godz. 10.00 w czeskocieszyńskim kinie „Central” zostanie pokazany film w Havla reżyserii pt. „Odejście”, a o godz. 15.00 cykl dokumentów opowiadających o jego pierwszych miesiącach na Zamku Praskim pt. „Václav Havel, Praga – Zamek”.

 

„Głos” jest patronem filmowego święta.