Od piątku do niedzieli mieszkańcy Czeskiego Cieszyna mogli w Parku Adama Sikory śledzić przy pracy rzeźbiarzy. Międzynarodowy Plener Rzeźbiarski, po raz pierwszy zorganizowany przez władze miasta, zainteresował pięciu artystów.
Nad Olzą tworzyli Čestmír Slíva z Hawierzowa i Milan Lysek z Mostów koło Jabłonkowa, z morawskiego Kyjowa przyjechał zaś Adam Balajka. Nie zabrakło rzeźbiarzy z Polski, zaproszenie przyjęli Artur Szołdra z Goleszowa oraz Franciszek Piecha z Czerwionki-Leszczyny.
Do rzeźbienia miasto przygotowało dla twórców kilka kloców z topoli ściętych podczas rewitalizacji parku. – Koledzy tworzą z drewna topolowego, ja wybrałem drewno lipowe i teraz im trochę zazdroszczę, bo trafił mi się akurat kloc niezbyt zdrowy. Mam więcej pracy – ubolewał Čestmír Slíva.
Dodał, że temat prac był raczej dowolny, jednak rzeźbiarze tworzyli raczej baśniowe postaci, takie jak wodnik czy dobry duszek parku. Tego ostatniego rzeźbił Franciszek Piecha z Polski. – Zaprosił mnie Čestmír, z którym znamy się doskonale od kilku lat. Plener jest fajny, mamy wspaniałe miejsce do pracy. Mam też nadzieję, że mój duch parku nie tylko spodoba się mieszkańcom miasta, ale będzie dobrze pilnował tego pięknego parku przede wszystkim przed wandalami – podkreślił artysta z Polski.