Bystrzyca: Beskidzkie Hawaje | 28.07.2024
Piasek,
hawajskie wieńce z kolorowymi kwiatami z papieru, egzotyczne drinki i muzyka –
kto był choć raz na Hawaii Party w Parku PZKO w Bystrzycy, zna ten klimat. Na czternastej
edycji bawili się w sobotę głównie ludzie młodzi.
Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Egzotyczne drinki to jeden ze znaków rozpoznawczych imprezy. Fot. Danuta Chlup
Młodzież i rodziny z małymi dziećmi to główna grupa docelowa Hawaii Party –
imprezy, której organizatorem jest Klub Młodych „Gróń”, działający w Miejscowym
Kole Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Bystrzycy. Ogromna piaskownica,
w którą zamienia się co roku część parku,
kusi maluchów do zabawy. Z myślą o nich organizatorzy urządzili po
południu konkurs na najbardziej pomysłowy zamek z piasku. Dla dzieci ustawiono
także duży dmuchany zamek – zjeżdżalnię oraz stoisko z malowaniem twarzy i
dziecięcymi tatuażami.
Michael
Rucki i Michał Wolny, główni organizatorzy Hawaii Party, przekonywali niemniej,
że to impreza „dla każdego”.
– To
impreza dla wszystkich pokoleń. Każdy tu może znaleźć coś dla siebie – mówił Rucki.
–
Hawaii Party odbywa się od czternastu lat. W tym roku zmieniliśmy niektóre
rzeczy. Nie budowaliśmy dużej sceny jak na Zlocie, ale wróciliśmy do
dawniejszej koncepcji. Scena nie stoi w tym roku na korcie tenisowym, ponieważ
wielu osobom się wydawało, że to za daleko od publiczności. Jest bliżej piasku,
na którym ludzie tańczą – wyjaśnił Wolny.
Na
scenie wystąpiły dwa zespoły z Zaolzia. Pierwszym był The Silhouettes z
wokalistką Magdaleną Wierzgoń.
– Przed
paru laty byłam organizatorką „Kwiata Morwy”. Poproszono mnie wtedy o
zapewnienie programu. Szukałam kapeli, z którą mogłabym zaśpiewać. Dowiedziałam
się o chłopcach, którzy razem grają. Od tamtej pory graliśmy razem na różnych
wydarzeniach, na kolejnej edycji Kwiata Morwy, Koncercie Świątecznym i tak
dalej – opowiedziała „Głosowi” o początkach wspólnej przygody muzycznej.
Drugim
wykonawcą był iBand – kolejna kapela z Zaolzia, w której pojawiły się znane
twarze rodzimej muzycznej sceny, m.in. Noemi Macura.
– A
o godzinie 22 będzie fireshow, czyli widowisko z ogniem. Przyjadą dziewczyny z
Polski, z okolic Cieszyna i Bielska – zapowiedział Rucki.
GALERIE Hawaii Party