piątek, 14 lutego 2025
Imieniny: PL: Liliany, Walentyny, Walentego| CZ: Valentýn
Glos Live
/
Nahoru

Gorączka piątkowej nocy w Karwinie. XI Bal Polski przyciągnął aż 350 balowiczów! | 25.01.2025

350 osób bawiło się w tym roku na Balu Polskim w Karwinie. Już od samego progu Miejskiego Domu Przyjaźni we Frysztacie ludowym repertuarem gości witała Kapela „Bezmiana”. Imprezę, już po raz 11., zorganizowało wspólnie pięć karwińskich kół PZKO, a rekordową liczbę gości przyciągnął m.in. zespół iBand. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 60 s
Fot. SZYMON BRANDYS

— My w tym roku przygotowaliśmy loterię i piekliśmy słone przekąski z ciasta francuskiego. Koło z Darkowa piekło ciasta na sprzedaż, Frysztat kołaczyki, Stare Miasto koreczki a wszyscy razem przygotowywali kotyliony — powiedziała „Głosowi” Ksenia Stuchlik, prezes MK PZKO w Karwinie-Raju. Do organizacji włączają się także pezetkaowcy z Nowego Miasta oraz Darkowa. — Już po balu szykujemy się do kolejnego, bo na przykład salę musimy zamawiać z kilkuletnim wyprzedzeniem, orkiestrę też trzeba od razu zarezerwować — dodała Stuchlik.

— Przygotowaliśmy 2000 losów, a nagrody, jak zawsze na naszym balu, są naprawdę niezłe — powiedziała naszej gazecie Grażyna Janusz, zajęta odcinaniem kolejnych kuponów.



I rzeczywiście: w puli nagród znalazły się m.in. 58-calowy telewizor, ekspres do kawy, tablet, zestaw walizek, wejściówki do SPA, bilety na „Dolański Gróm” czy zestaw narzędzi dla… kobiet. Losowanie nagród odbyło się tradycyjnie o północy.

Każdy z organizatorów za wykonane zadania otrzymuje punkty. Na ich podstawie później dzielone są zyski z balu.


— Mamy już wypracowane schematy działania, wiemy, co mamy robić, a bilety rozchodzą się zawsze jak ciepłe bułeczki — wyjaśnił Roman Szarowski z frysztackiego koła PZKO, które, jako gospodarz, odpowiada za całą imprezę oraz prowadzenie baru przy dużej sali. — Rok temu, przy okazji jubileuszu, gościliśmy ZPiT „Śląsk”, a tym razem chcieliśmy wrócić do korzeni i zaprosiliśmy naszą „Olzę”, która tańczyła na naszym pierwszym balu. Wówczas także w roli konferansjera wystąpił Bogdan Kokotek, szef Sceny Polskiej, co również postanowiliśmy powtórzyć — dodał Szarowski.


Cztery pary tancerzy reprezentacyjnego zespołu PZKO „Olza” poprowadziły inauguracyjnego poloneza. Później w dwóch wejściach młodzi olzianie zaprezentowali jeszcze walczyka i swing. — Mamy taki stały zestaw w sezonie, czasem tylko zmieniamy skład naszej balowej ekipy — wyjaśnił Piotr Klimek z „Olzy”.

O oprawę muzyczną całej zabawy zadbał zespół iBand. Pięcioosobowy skład z charyzmatyczną wokalistką Danielą Sedláčkową (aktorką Sceny Lalek „Bajka”) to już znana i sprawdzona marka. — Były sezony, że graliśmy nawet po 7–9 balów, w tym roku bez takich szaleństw, dobijemy chyba do 6 — wyjaśnił gitarzysta Piotr Cienciala.



Jak dodają rozchwytywani na Zaolziu muzycy, grupa powstała z chęci podniesienia poziomu zaolziańskich imprez. — I tak się staramy od lat! Bardziej koncentrujemy się na muzyce funky, którą najbardziej lubimy — dodał perkusista Adam Staszczak.

— Mieliśmy dziś do wyboru aż trzy bale, ale to właśnie iBand, który uwielbiamy, przesądził o naszej decyzji. No i jeszcze towarzystwo, z którym się bawimy — powiedziała nam Aleksandra Pasz.



Do stałych balowiczów tej imprezy należą państwo Brodowie z Piotrowic. — To nasza pozycja obowiązkowa, wszystkie inne w karnawale stanowią tylko dodatek — stwierdziła pani Wanda. — Chyba 80 procent gości tutaj to nasi znajomi już z lat szkolnych — dodał pan Bolesław, który zadeklarował, że większość czasu tej piątkowej nocy spędzi z żoną na parkiecie. Na sali bawili się także konsul RP w Ostrawie Stanisław Bogowski i wiceprezydent Karwiny Andrzej Bizoń.

— Cieszy nas także to, że stale odwiedzają nas goście z Polski, bo wiedzą, że tutaj mogą się dobrze bawić — uzupełnił Szarowski.

…a kto nie zdążył, będzie mógł w ramach ostatków skorzystać z propozycji MK PZKO w Karwinie-Raju, które 28 lutego zaprasza na „Pochowanie basy” (wraz z oryginalnym obrządkiem) w Centrum Kultury w Piotrowicach, gdzie znów zagra iBand.





Może Cię zainteresować.