sobota, 25 stycznia 2025
Imieniny: PL: Miłosza, Pawła, Tatiany| CZ: Miloš
Glos Live
/
Nahoru

Na Wileńszczyźnie żyje pamięć o powstańcach | 26.11.2024

Powstanie styczniowe w 1863 roku jest dla Polaków z Zaolzia jedynie wydarzeniem z podręcznika do historii. Wśród naszych przodków raczej nie znajdziemy powstańców walczących przeciw rosyjskiemu zaborcy. Na dawnych wschodnich rubieżach Polski jest inaczej. Mieszkańcy Wileńszczyzny na Litwie mogą doszukać się powstańców w przeszłości swoich rodzin. Do dziś stoją krzyże, które ich upamiętniają.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Piotr Dmitrowicz i Magdalena Juszczyk opowiadają o filmie. Fot. DANUTA CHLUP

O pamięci powstańców styczniowych opowiada film dokumentalny pt. „1863. Za wolność naszą i waszą”, wyprodukowany przez warszawską Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie”. W ub. czwartek Centrum Polskie Kongresu Polaków zorganizowało jego projekcję w klubie „Dziupla” w Czeskim Cieszynie. W godzinach przedpołudniowych film został wyświetlony w Szkole Podstawowej im. H. Sienkiewicza z Polskim Językiem Nauczania w Jabłonkowie.

– Film powstał w związku z rocznicą powstania styczniowego i opowiada o tym, jak wygląda dzisiaj pamięć o powstaniu styczniowym na naszych Kresach – wyjaśnił prowadzący spotkanie Piotr Dmitrowicz. – Myślenie o tej wspólnej historii, o tym, czym było powstanie styczniowe, jak aktualne jest to, co robili nasi przodkowie sto sześćdziesiąt kilka lat temu w kontekście tego, co dzisiaj się dzieje na Ukrainie, jest niezwykle aktualne.
– To jest pierwszy mój taki dłuższy obraz. Wcześniej robiłam sporo krótkich form. W swoich filmach dotykam ogólnie spraw Polaków żyjących za granicą. Byłam też na przykład w Kazachstanie i przedstawiłam w dokumencie historię potomków tamtejszych Polaków – zdradziła reżyserka i producentka Magdalena Juszczyk.

O miejscach i osobach związanych z powstaniem styczniowym na Litwie opowiadają w dokumencie: dziennikarka Irena Mikulewicz, nauczycielka Bożena Bieleninik oraz historyk Waldemar Szelkowski. Historyk oprowadzał po kompleksie klasztornym przylegającym do kościoła pw. Świętego Ducha w Wilnie, przekształconym w XIX wieku przez władze carskie w więzienie. Trzymano tam aresztowanych powstańców styczniowych. Bieleninik przedstawiła bezcenną archiwalną publikację zawierającą spis uczestników powstania skazanych po jego upadku na śmierć. Przypomnijmy, że stracono ok. tysiąca powstańców, a 38 tys. skazano na katorgę (ciężkie roboty przymusowe) lub zesłanie na Sybir. To tylko część represji, jakie spotkały ze strony Rosji nie tylko bezpośrednich uczestników walk, ale także osoby udzielające im pomocy oraz ogół Polaków żyjących w rosyjskim zaborze.

Mieszkanka Rudnik Krystyna Sławińska pojechała ze sztabem filmowym do Puszczy Rudnickiej. Stacjonowały w niej oddziały powstańcze 1831 i 1863 roku – drugi ze zrywów przypomina pomnik poległych powstańców z 1863 roku.
Na Zaolziu producenci przedstawili część filmu poświęconą Litwie. Jest także część łotewska, ponieważ powstanie toczyło się również na terenach leżących dziś na terenie Łotwy. Ze względu na aktualną sytuację polityczną twórcom nie udało się poszerzyć dokumentu o Białoruś i Ukrainę.


Może Cię zainteresować.