Pani Wanda Miech to legenda. Jubileuszowy koncert pełen wzruszeń | 19.04.2024
Znakomitym
koncertem z udziałem wyjątkowych gości w sali koncertowej Szkoły Muzycznej im.
B. Šmetany w Karwinie Wanda Miech świętowała w czwartek 18 kwietnia
przypadające właśnie tego dnia 95. urodziny i
80-lecie pracy twórczej. – To legenda naszego miasta – przyznał
Andrzej Bizoń, zastępca prezydenta Karwiny, wręczając jubilatce m.in. list
gratulacyjny konsul generalnej RP w Ostrawie.
Wanda Miech potwierdziła, że mimo 95 lat wciąż imponuje energią, humorem i lekkością gry na fortepianie. Obok Lech Gattnar i Władysław Czepiec. Fot. Łukasz Klimaniec
– Trochę się denerwuję, bo ten utwór będę grała z pamięci. A pamięć już nie taka, jak kiedyś – wyznała Wanda
Miech, 95-letnia pianistka, nauczycielka i akompaniatorka zaolziańskich chórów,
przed wykonaniem Walca Es-dur op. 18. Fryderyka Chopina
podczas swojego jubileuszowego koncertu z okazji 80-lecia działalności
artystycznej w sali koncertowej Szkoły Muzycznej im. B. Šmetany w Karwinie. Ale
wyszło jak zawsze – znakomicie!
Czwartkowy
koncert jubileuszowy Wandy Miech przyciągnął mnóstwo osób – przedstawicieli
władz miasta, chórów i uznanych postaci (był m.in. prof. Alojzy Suchanek),
wychowanków, przyjaciół i znajomych tej niezwykłej pianistki, która wciąż
imponuje energią, humorem i lekkością gry na fortepianie kolejnych utworów.
–
Lubię grać stale coś nowego. Kiedyś miałam w repertuarze 100 utworów, a teraz tylko
60. A jeśli dożyję do stu lat, tak to dociągnę – uśmiechała się w rozmowie z
„Głosem” pani Wanda.
Koncert
jubileuszowy prowadził Petr Kazík, dyrektor Teatru Śląskiego w Opawie,
wieloletni prezes Chóru „Permonik”. Wanda Miech dzieliła się swoimi
wspomnieniami i wykonała utwory Ferenca Liszta, Bedřicha Smetany, akompaniowała
także Lechowi Gatnarowi w wykonaniu „Deep river” Harrego Thackera Burleigha,
„Kozaka” i arii Skołuby „Ten zegar stary” Stanisława Moniuszki. Koncert
uświetnił występ tenora Władysława Czepca, który wykonał m.in. znany polski
utwór „Brunetki, blondynki” Roberta Stolza. Sporo braw zebrali pianista Lukaš
Michel oraz klarnecista Daniel Svoboda swoimi popisowymi wykonaniami, a
jubilatce winszowali także młodzi artyści „Permonika”. Największą
niespodzianką koncertu jubileuszowego był niezapowiedziany
wcześniej występ Grażyny Wilk Biernot z Filharmonii Praskiej, która specjalnie
dla świętującej 95. urodziny pianistki wykonała dwa utwory.
Wanda Miech w 2020 roku była gościem "Głosu Brandysa" na glos.live.
Po
koncercie w sali kameralnej Wanda Miech odbierała moc życzeń i gratulacji.
Andrzej Bizoń, wiceprezydent Karwiny przekazał jubilatce list gratulacyjny,
jaki skierowała do niej konsul generalna RP w Ostrawie. – Pani Wanda to
świetna, energiczna kobieta. Nie tylko sama sprawiała nam przyjemność swoją
grą, ale była akompaniatorem wielu zespołów i indywidualnych śpiewaków. To
legenda naszego miasta – podkreślił.