Premiera »Patrioty«, autobiografii Aleksieja Nawalnego, zmarłego rosyjskiego opozycjonisty | 23.10.2024
Autobiografia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego,
zatytułowana „Patriota”, trafiła w tym tygodniu do czytelników w 19 krajach, w tym w
Polsce. „Jeśli w końcu mnie dopadną, ta książka będzie pamiątką po mnie” –
pisze autor, który na początku 2024 r. zmarł nagle w łagrze na Dalekiej
Północy.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Książka trafiła również na polski rynek. Fot. X
Książkę otwierają sceny rozgrywające się w 2020 r. w czasie
lotu z Tomska do Moskwy, podczas którego doszło do próby otrucia Nawalnego.
Pisane są w konwencji kryminału. „Wtedy umarłem. Uwaga, spoiler: ale nie na
śmierć” – wyznał polityk. Po pobycie w berlińskim szpitalu, gdzie lekarze
uratowali mu życie, zaczął pisać swoje wspomnienia.
Wiele akapitów Nawalny poświęca refleksjom dotyczącym
Rosjanom i Rosji. Podszedł on do swojej ojczyzny bardzo refleksyjnie. „Dla mnie
Rosja stanowi jeden z elementów, z których się składam. Jest jak prawa ręka
albo lewa noga. Nie da się opisać, czy się je lubi czy nie” – czytamy.
Jednocześnie nie szczędzi krytycznych słów wobec rosyjskich
przywódców. O Michaile Gorbaczowie pisze: „Był niedorajdą i dokładnie za to
muszę mu podziękować”, zaś o Borysie Jelcynie – że był „pozbawiony autentycznej
motywacji ideologicznej; kierował się wyłącznie żądzą władzy”.
Niewiele miejsce w książce Nawalny poświęca Władimirowi
Putinowi, którego określa mianem „szaleńca”, który „głowę ma pełną
mesjanistycznych obsesji”. „Czasem coś kliknie mu w głowie, a on pisze nazwisko
na kartce i wydaje rozkaz: Zabić go” – napisał polityk. „Rosjanie to dobrzy
ludzie, tylko liderzy nam się nie udali” – podsumował.
W książce pojawia się wiele osobistych fragmentów
dotyczących najbliższych, w tym żony Julii, córki Daszy i syna Zacharija.
Nawalny przyznaje w książce, że choć nie jest romantykiem, to bywa
sentymentalny. W autobiografii wymienił także ważne dla niego książki (m.in. „Wojna
i pokój” oraz „Zmartwychwstanie” Lwa Tołstoja), filmy („Życie na podsłuchu”) i
seriale animowane („Rick i Morty”, „Simpsonowie” i „Futurama”).
Ostatnia część książki to fragmenty więziennego dziennika,
który Nawalny prowadził od 21 stycznia 2021 r. Opisuje on więzienną
codzienność, która wraz z upływem czasu powoli degraduje myśli i pragnienia. „W
więzieniu spędzę resztę życia i umrę. Nie będzie nikogo, z kim mógłbym się
pożegnać” – przewidział na kartach swojej autobiografii opozycjonista, który 16
lutego 2024 r. zmarł w łagrze na Dalekiej Północy.
Książka „Patriota” zawiera fragmenty wpisów Nawalnego na
Instagramie oraz zdjęcia z prywatnego albumu, jak i fotografie prasowe. Z
języka angielskiego tekst przełożyły Maria Jaszczurowska i Joanna Sugiero. W
Polsce książka została wydana przez Wydawnictwo Literackie.