Trzanowice: Dożynki z kwestą na powodzian | 22.09.2024
Sobotnie
„Trzanowski Dożynki” były ostatnim tegorocznym świętem plonów organizowanym
przez koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego. PZKO-wcy wraz z gminą
Trzanowice przygotowali imprezę z bardzo atrakcyjnym programem.
Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Gospodarze dożynek Gabriela i Ryszard Jochymkowie przyjmują wieniec od członków zespołu "Trzanowice" i "Dziecka z Trzanowic". Fot. Danuta Chlup
Po
godzinie 13.00 od Dworu Kappla wyruszył korowód. Na jego czele jechały dwie
konne bryczki. Pierwsza wiozła duchownych: księdza katolickiego Rudolfa Sikorę
i pastora ewangelickiego Ericha Bocka. W drugiej siedzieli Gabriela i Ryszard
Jochymkowie, którzy już po raz dziesiąty pełnili honory gospodarzy dożynek. Za
bryczkami jechały udekorowane ciągniki z wozami drabiniastymi, wiozące zespoły.
W korowodzie jechały bryczki i ciągniki z wozami wiozącymi zespoły. Fot. Danuta Chlup
Publiczność
zgromadzoną w parku za Domem Kultury przywitały konferansjerki Libuše Ovčaříová i Danuta Jochymek. Przypomniały, że to już 25. edycja dożynek
organizowanych w Trzanowicach. Wspomniały o niszczycielskich powodziach, które
kilka dni temu nawiedziły niektóre w szczególności okolice Opawy i Jesionika, i
zachęciły obecnych do wpłacenia datków na zorganizowaną w ramach dożynek kwestę
na powodzian.
O
powodziach, solidarności, konieczności dziękowania za otrzymane dary i
wypraszania dalszych na następny rok przypomnieli w przemowach i modlitwach
duchowni, do tematu nawiązał także wójt Trzanowic Jiří Tomiczek. Podkreślił, że mieszkańcy wsi mają być za co wdzięczni: za to,
że powódź ich ominęła, za plony, za możliwość spotkania się na dożynkach.
– W 2021 roku przytoczyłem na dożynkach pewien cytat, który teraz powtórzę:
nie możemy żyć wiecznie, ale możemy żyć wdzięcznie – stwierdził wójt.
Konferansjerki Danuta Jochymek i Libuše Ovčaříová. Fot. Danuta Chlup
Obrządek
dożynkowy z wręczeniem wieńca i chleba przeprowadzili tancerze zespołu PZKO
„Trzanowice” wraz z „Dzieckami z Trzanowic”. Później jeszcze raz pojawili się
na scenie, aby pokazać program zainspirowany zwyczajami związanymi z innym
okresem roku obrzędowego – puszczaniem wianków.
Program
artystyczny był niezwykle bogaty, także dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa
Kultury RC. Prócz zespołów MK PZKO wystąpiły także wokalistki z Polskiej Szkoły
Podstawowej im. Jana Kubisza w Gnojniku, dzieci z trzanowickiej czeskiej
szkoły, zespół folklorystyczny „Zaolzi” z Jabłonkowa, kapela cymbałowa „Lagan”.
Odbyła się druga edycja „Przeglądu Talentów”. Gwoździem programu były „Słynne
songi” w wykonaniu aktorów Teatru Cieszyńskiego z Czeskiego Cieszyna. Do
wieczornej zabawy przygrywała kapela „Smolaři”.
Dożynkom
towarzyszył konkurs „O najsmaczniejszy bochenek domowego chleba”. Uczestnicy
degustowali dziewięć zgłoszonych bochenków i głosowali na ten, który
najbardziej im smakował.
Stoisko z konkursowymi chlebami. Fot. Danuta Chlup
Prezes
Miejscowego Koła PZKO w Trzanowicach Dagmar Kluz opowiedziała w rozmowie z
„Głosem” o przygotowaniach do imprezy:
– O
całą oprawę kulturalną, udekorowanie sceny, program troszczy się nasze
Miejscowe Koło PZKO. Menedżerem programowym jest Dorota Uherek. Ja zajmuję się
bardziej sprawami technicznymi. Z kolei gmina zatroszczyła się o namiot i
ławki.
Stoisko
MK PZKO miało bogatą ofertę kulinarną, w tym bardzo popularne wśród uczestników
placki i kołaczyki. Posiłki oferowały także stoiska Ochotniczej Straży Pożarnej
i Maticy Slezské.