Rozpoczęto tradycyjnie polonezem, na który nawiązano walcem angielskim. W dwóch odsłonach wystąpił ZPiT „Suszanie”, bez którego – jako że chodzi o zespół miejscowego koła – nie sposób sobie wyobrazić balu górnosuskich PZKO-wców. – Przygotowaliśmy dwa tańce – taniec żydowski i rock’n roll. Wyćwiczyliśmy je w mniej więcej 20-osobowym składzie, który jednak zmieniamy w zależności od warunków na parkiecie i możliwości tancerzy. To już nasz piąty występ w tym karnawale, a razem będzie ich czternaście – powiedziała „Głosowi” kierowniczka „Suszan”, Barbara Mračna. Tradycyjnie wiele emocji przyniosła również loteria, w której główną nagrodą był dwudniowy pobyt w pensjonacie w Valticach na Morawach dla dwu osób ze śniadaniem i innymi atrakcjami.

Organizatorzy z górnosuskiego koła PZKO zaprosili w tym roku inną kapelę niż zwykle. Premierowo zagrała kapela Zabystrzana z solistką Noemi Macurą.