_-_transp.png){kind=spacer}
/ 
Dali z siebie wszystko | 19.05.2019
Trzyniecka formacja Lake Malawi nie sprzedała tanio skóry w finale Eurowizji. Albert Černý, Jeroným Šubrt i Antonín Hrabal w sobotnią noc zajęli z piosenką "Friend of a Friend" jedenaste miejsce. Triumfował holenderski wokalista Duncan Laurence.
- Dla nas liczy się udział i możliwość wypromowania naszej muzyki poza granicami Republiki Czeskiej. Czułem wspaniały "team spirit", jak to mówią Anglicy - powiedział "Głosowi" pochodzący z Trzyńca Albert Černý, którego fani oprócz Lake Malawi kojarzą jeszcze z nieistniejącą już grupą Charlie Straight.
O wyniku zadecydowały z połowy głosy telewidzów oglądających na żywo wielki finał w Tel Awiwie, a z połowy głosy fachowego jury, w którym znaleźli się głównie dziennikarze muzyczni. Wśród dziennikarzy z całej Europy Lake Malawi uplasowali się na niezłym siódmym miejscu.
Przypominamy, pierwszy koncert po powrocie do kraju Lake Malawi zaliczą na Festiwalu PZKO 25 maja w Werk Arenie.
