Są dwa fenomeny na Zaolziu, które od kilku pokoleń sprawiają dzieciom tę samą frajdę. Są to teatr lalek „Bajka” i czasopismo „Jutrzenka”. Tym razem skupiamy się tym drugim - w kwietniu mija bowiem 110 lat od pojawienia się pierwszego numeru tego dziecięcego pisemka.
„Jutrzenka” to miesięcznik dla młodszych dzieci. Jego redakcja mieści się w Czeskim Cieszynie przy ulicy Ostrawskiej. W tym samym budynku ma swoją siedzibę również wydawca „Jutrzenki”, Centrum Pedagogiczne dla Polskiego Szkolnictwa Narodowościowego. Ponieważ chodzi o czasopismo o charakterze pomocy metodycznej dla polskich szkół i przedszkoli w RC, jego wydawanie dofinansowuje czeskie Ministerstwo Szkolnictwa, Młodzieży i Wychowania Fizycznego.
Barbara Glac prowadzi Jutrzenkę już prawie 25 lat. Stanowisko redaktor naczelnej objęła w 1997 roku. Pomimo to uważa, że ten rodzaj pracy nie pozwala na to, by wpaść w rutynę. – Myślę, że pomysłów nadal mi nie brakuje. Kocham tę zawód, lubię dzieci. Kiedy rozpoczynałam tutaj pracę, miałam o tyle ułatwione zadanie, że miałam dzieci w wieku czytelników „Jutrzenki”. Teraz z kolei mój najstarszy wnuk zalicza się do grona odbiorców tego pisma. Dzięki temu mam na bieżąco rozeznanie, co dzieci interesuje i jak do nich dotrzeć. Prócz tego mam wokół siebie osoby, które mają niecodzienne pomysły, a te moje potrafią zrealizować po mistrzowsku – przekonuje Barbara Glac. Formalnie redakcja „Jutrzenki” jest jednoosobowym ciałem. – Mamy jednak wielu współpracowników, ilustratorów, fotografów, autorów tekstów oraz osobę odpowiedzialną za skład graficzny – uściśla.
Więcej na ten temat przeczytacie we wtorkowym wydaniu "Głosu" z 30 marca 2021.