- Po długiej rozłące spowodowanej pandemią znów możemy się spotkać i niezmiernie się z tego cieszę - rozpoczął niedzielne popołudniowe spotkanie Tadeusz Konieczny, organizator "Darkowskiej Jesieni" i prezes chóru "Lira". Jak przyznał, z powodu zawieszenia działalności przez wiele zespołów śpiewaczych w Czechach i w Polsce, organizatorzy byli pełni obaw, czy uda się w ogóle przeprowadzić 19. edycję imprezy i czy zespoły zdążą przygotować swój repertuar.

 

Niedzielne spotkanie z muzyką i poezją rozpoczął Chór "Lira". Ich koncert miał także charakter spóźnionego występu jubileuszowego. 111-latek z Darkowa przygotował lekki i melodyjny repertuar łatwo wpadający w ucho słuchacza. Goście Domu Polskiego mogli w niedzielę wysłuchać m.in. "Skrzypka na dachu" Jerry'ego Bocka, "Pieśń o Wilii' Ferenca Lehara czy "Funiculi, funicula" Luigi'ego Denza. 

 

 

- Chór nie tylko uszczęśliwia nas tutaj i pozwala przeżyć piękne chwile. Jego zasługi zostały też dostrzeżone w Warszawie. Mam zaszczyt po 1,5 roku wręczyć Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" - mówiła po koncercie "Liry" konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz.

 

"Chór mieszany z Darkowa poprzez swoją działalność koncertową i wysoki poziom artystyczny promuje polską kulturę muzyczną w Republice Czeskiej. Stanowi element łączący polską i czeską społeczność. Wokół chóru skupione są środowiska Polaków żyjących poza granicami kraju, którzy chcą zachować dla następnych pokoleń dziedzictwo narodowe przodków" - czytamy w laudacji prof. Piotra Glińskiego, polskiego ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Odznaczenie zostało złożone na ręce dyrygentki Beaty Pilśniak-Hojki. - To kawał dobrej historii śpiewania, jestem przekonana, że moi chórzyści zasłużyli na ten medal - mówiła "Głosowi". Członkowie zespołu otrzymali również odznaczenia MK PZKO w Darkowie.

 

Ponadto publiczność "Darkowskiej Jesieni" gorąco przyjęła gości z Polski - tańce nowoczesne zaprezentował Dziecięcy Zespół Taneczny "Wesołe Nutki" (grupa młodzieżowa, WN Dance, "Wesołe Nutki" i Klub Piosenki "Ballo) z Żor pod kier. Marii Kożuch. Zza Olzy do Frysztatu przyjechała ponadto Grupa Wokalna "Camerton" pod dyr. Ewy i Grzegorza Kaczmarczyków. Była również okazja do wysłuchania poezji jesiennej w wykonaniu Katarzyny i Małgorzaty Szyi oraz koncertu fortepianowego w wykonaniu Joanny Zolich.  

 

Imprezę zorganizowało MK PZKO w Karwinie-Darkowie oraz Klub Kobiet MK PZKO w Karwinie-Frysztacie. Członkowie tych kół zaprezentowali swoje prace oraz przedmioty związane ze swoimi zainteresowaniami na specjalnej wystawie pt. "Cztery pory roku". - W ramach naszej współpracy przyniosłyśmy to, co miałyśmy w domu. To m.in. efekt naszych prac rękodzielniczych, ale nie tylko - wyjaśniała "Głosowi" Anna Pilat z frysztackiego koła. 

 

 

 

Fot. Szymon Brandys. Kliknij, aby obejrzeć wszystko.