czwartek, 25 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Karwina: Wystawa "Z trógły jednej starki"  | 14.06.2021

Opakowanie sprzedaje towar, a dobry tytuł książkę. W przypadku wystawy działa to podobnie. Tytuł „Z trógły našej starki” w dokładnie takim, rzekłby ktoś, poplątanym zapisie był naszej dziennikarki impulsem do odwiedzenia wystawy w Państwowym Archiwum Powiatowym w Karwinie. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 45 s
Eva Ledwoniowa pokazuje najstarsze zdjęcie zamieszczone na wystawie. Fot. BEATA SCHÖNWALD
 

Ekspozycja została zainstalowana w tutejszym foyer na początku bm. i pozostanie tu do końca marca przyszłego roku. Kto podobnie jak ja, zasugerowany nazwą, spodziewałby się stojącej w centralnym miejscu ogromnej „trógły”, może czuć się zawiedziony. Archiwum to jednak nie muzeum, toteż przewaga eksponatów 2D (starych fotografii) nad 3D (jest strój cieszyński, czepce i biżuteria) nie powinna nikogo ani gorszyć, ani razić. Tym bardziej, że całe to przedsięwzięcie wzięło się od pewnej fotografii. – W czasie porządkowania zbiorów w naszym archiwum natrafiłam na to zdjęcie – autorka wystawy Eva Ledwoniowa kładzie przede mnie starą ślubną fotografię. – Zwróciła moją uwagę, ponieważ jest bardzo wyraźna, a kobieta ubrana jest w stroju cieszyńskim. Nie znamy co prawda z imienia i nazwiska pary młodej ani daty, kiedy brała ślub. Wiemy tylko, że nowożeńcy pochodzili z Cieszyna. Kiedy trzymałam w ręce to zdjęcie, uświadomiłam sobie, że kiedy my udostępniamy w sieci praktycznie każdą minutę swego życia, niewykluczone, że w przypadku tych dwojga chodziło o ich jedyną fotografię – mówi pracownica karwińskiej placówki. 

Podobnych zdjęć w zbiorach archiwum znalazło się znacznie więcej. Kolejne Ledwoniowa wypożyczyła z Muzeum Ziemi Cieszyńskiej w Czeskim Cieszynie, od Miasta Jabłonkowa oraz zespołów folklorystycznych „Slezan” z Czeskiego Cieszyna i „Olšina” w Orłowej. – Pochodzę z Lipnika nad Beczwą i od lat tańczę w zespołach folklorystycznych. Kiedy przyprowadziłam się tutaj, zapisałam się do „Slezanu”. Stąd moja fascynacja strojami ludowymi – wyjaśnia autorka. 

Na wystawie postanowiła zaprezentować nie tylko stroje noszone na terenie dzisiejszego powiatu karwińskiego, ale całego ówczesnego Księstwa Cieszyńskiego. Dlatego wystawę otwiera mapa, na której są jasno wyznaczone jego granice. Na kolejnych panelach znajdują się opisy i fotografie strojów cieszyńskich, orłowskich, góralskich i jabłonkowskich. Najstarsze zdjęcie pochodzi z 1894 roku i pokazuje śląskie wesele w Orłowej, które prezentowano w rok czy dwa lata później na Wielkiej Etnograficznej Wystawie w Pradze. Kolejne panele poświęcone są mundurom górniczym oraz mundurom ugrupowania sportowego „Sokol”, które miały podkreślać czeską tożsamość jego właściciela. – Mężczyźni, którzy często pracowali w mieście, wcześniej od kobiet rezygnowali ze strojów regionalnych, a zastępowali je cywilnym ubraniem, mundurem górniczym czy strojem „sokolskim” – opowiada Ledwoniowa. Jako przykład podaje zdjęcie państwa Hanečków, na którym on jest ubrany w mundurze „Sokola”, ona zaś w tzw. stroju narodowym. Jak się okazuje, chodziło o istny ewenement. – Ten strój pojawił się w połowie XIX wieku na terenie Austro-Węgier jako przejaw czesko-morawskiego patriotyzmu i łączył w sobie elementy wielu strojów słowiańskich. W ten sposób, zwłaszcza gdy chodzi o strój kobiecy, powstał piękny dla oka „zlepek” z przewagą wpływów południowomorawskich i morawsko-słowackich – dodaje autorka wystawy.

Nie wiem, ile rdzennych mieszkanek Śląska Cieszyńskiego obnosiło się takim „strojem narodowym”. Sam fakt, że dochowało się aż tyle zdjęć wyrażających owego czesko-morawskiego ducha (wszystkie pochodzą z okolic Orłowej), z pewnością zasługuje na uwagę zarówno historyka, jak i etnografa. Dla mnie jednak po obejrzeniu wystawy, na której darmo szukałam polskich śladów, jedno jest pewne. Ta „trógła”, jakkolwiek cenna i świadcząca o dużym zaangażowaniu autorki, nie należała do „moji starki”.
 
 
Fot. Beata Schönwald



Może Cię zainteresować.