Bal ostatkowy w Wędryni to już tradycja – przednia zabawa, wspaniałe towarzystwo, dobra muzyka i jedzenie… Czyli wszystko, czego potrzeba, by dobrze się bawić. W sobotę wieczorem „Czytelnia” była wypełniona po brzegi, wszystkiego było tam dostatek.
Muzyki na żywo nic nie zastąpi. A grupa Five Star Band z Noemi Kantor i Magdaleną Wanią w roli śpiewaczek grał cudownie do późnych godzin. Całość była utrzymana w atmosferze lat 70. Temat dobrze się „sprzedawał” i był reprezentowany przez wszystkie pokolenia balowiczów.
Można się było nauczyć tańczyć energicznych tańców pod okiem Ewy Troszok, która z werwą pokazywała rozmaite kroki przydatne zwłaszcza podczas balu. Pomagała jej przy tym nasza „gimplowska” młodzież przystrojona w epokowe stroje. Dali występ, jakby żywcem wyjęty z planu filmowego „Grease”… Dodatkowo swoim występem Abba urozmaiciła balowanie na parkiecie w „Czytelni”, czym wpasowali się do ogólnej atmosfery jak się patrzy.
Goście mogli także upamiętnić swoje kreacje w kąciku fotograficznym przy asyście Norberta Dąbkowskiego. Jaka była atmosfera, można zobaczyć na zdjęciach i krótkim materiale filmowym poniżej.