sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Renesansowy taniec wśród książkowych regałów | 25.01.2020

Chociaż nie ma w Karwinie takich karnawałowych tradycji jak w brazylijskim Rio de Janeiro czy włoskiej Wenecji, w piątek tańczono nawet w bibliotece. Powodem był przyjazd dziecięco-młodzieżowego Zespołu Muzyki Dawnej i Tańca Historycznego „Capella Nicopolensis” z Mikołowa.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
„Capella Nicopolensis” z kierowniczką Androniką Krawiec (w środku). Fot. BEATA SCHÖNWALD

Przed południem wystąpił on w centrali Biblioteki Regionalnej na Mizerowie, po południu w obiekcie jej polskiego oddziału na rynku we Frysztacie.

Pierwszy kontakt z zespołem nawiązała przed laty bibliotekarka oraz kierowniczka chóru PZKO w Stonawie, Marta Orszulik. Stąd też pierwszy występ „Capelli Nicopolensis” na Zaolziu miał miejsce w Stonawie. – Występowaliśmy wtedy w innym składzie. Dzieci tak szybko nam dorastają – stwierdziła kierowniczka, Andronika Krawiec. Od tamtego koncertu zespół zaliczył wiele wojaży i wiele występów, na wszystkich prezentując to, co ma najcenniejsze do pokazania – autentyczne renesansowe kostiumy, muzykę i taniec.

Piątkowy występ we frysztackiej bibliotece goście z Polski rozpoczęli od tańców wykonywanych na dworach królewskich. Chociaż pierwotnie tańczono je w dużych salach balowych, tym razem tancerze musieli się zmieścić w pomieszczeniu o wiele mniejszych rozmiarów. W kolejnych odsłonach zespół zaprezentował m.in. taniec trójkowy, taniec wojenny chłopców, a także tańce hulaszcze oraz zbiorowe tańce uliczne dostępne dla wszystkich mieszkańców. – Tańce renesansowe to przede wszystkim włoskie tańce, stąd większość ich nazw pochodzi z języka włoskiego – wyjaśniała Andronika Krawiec.

Publiczność piątkowej imprezy tworzyli głównie najwierniejsi mali czytelnicy polskiego oddziału biblioteki i ich rodzice. Spotkanie z muzyką i tańcem sprzed 500 lat połączono bowiem z ogłoszeniem wyników konkursu pn. „Łasuch książkowy”. Skierowany był do dzieci w wieku szkolnym, a jego celem było zachęcenie ich do regularnego korzystania z biblioteki nie tylko jako wypożyczalni książek, ale także jako ośrodka kultury i oświaty. – Konkurs był realizowany w ciągu całego ub. roku. Dzieci za każde odwiedziny biblioteki otrzymywały punkty. Te, które dotrwały do końca, zaprosiliśmy dziś do nas – poinformowała „Głos” bibliotekarka, Maria Bartulec. Najwięcej punktów oraz tytuł Super Łasucha uzyskał Jakub Reli. Drugie miejsce zajęła Eliška Špatná, trzecie – Tereska Podstawkowa.

We wtorkowej gazecie drukowanej przyniesiemy krótką rozmowę z kierowniczką zespołu.



Może Cię zainteresować.