Muzeum Huty Trzynieckiej i Miasta Trzyńca ponownie otwarło swoje podwoje po trwającym przez kilka miesięcy remoncie. Zwiedzającym proponuje od środy cztery wystawy. Wszystkie można będzie oglądać do 27 stycznia przyszłego roku.
Największa z nich daje widzom zakosztować atmosfery świąt Bożego Narodzenia. Ekspozycja pt. „Bożonarodzeniowe inspiracje” została zainstalowana w dużej sali wystawowej. Podzielona jest na dwie części: w pierwszej przypomnimy sobie święta naszych przodków i sporządzane przez nich ozdoby, w drugiej, przygotowanej we współpracy z trzyniecką florystką Daną Smelíkovą, możemy podziwiać nowoczesne adwentowe i świąteczne dekoracje: wieńce, świeczniki, stroiki, odświętne nakrycie stołu i stylowo ubraną choinkę. Najważniejszymi elementami wystawy są jednak bożonarodzeniowe szopki pochodzące z własnych zbiorów muzeum.
W trzynieckim muzeum znajdziemy jednak nie tylko świąteczne inspiracje. W małej sali wystawowej królują lalki i ich domki. Najstarszy eksponat pochodzi z końca XIX wieku, a wystawę uzupełnia kolekcja miniaturowych wózeczków, łóżek i maszyn do szycia.
W Galerii „Na schodach” króluje patchork. Robótki wykonane tą pracochłonną, ale też dającą wspaniałe efekty techniką, wystawiają członkinie Organizacji Emerytów Huty Trzynieckiej. Torby, jaśki, tekstylne kalendarze adwentowe, a nawet duże kołdry (jedna z nich zszyta jest aż z 1260 części!) to skarbnica inspiracji dla kreatywnych pań.
Z myślą o szkołach wystawiono z kolei wielkoformatowe komiksy Antonína Šplíchala, które w nietradycyjny, humorystyczny sposób przybliżają młodzieży „Stare podania czeskie”.