MK PZKO w Bystrzycy urządziło w sobotnie popołudnie spotkanie przy opłatku.
Sala bystrzyckiego Domu PZKO był wypełniona po brzegi, czego powodem była mniej typowa forma spotkania. – Jak dotąd opłatka w takiej skali to w Bystrzycy nie mieliśmy. Być może jednym z czynników jest to, że mamy nowego prezesa, Lucynę Škňouřil – z uśmiechem mówiła Urszula Wałach, członek zarządu MK PZKO.
Dla nowej prezeski to taki wigilijny debiut. Oprócz występów muzycznych, najważniejszym punktem sobotniego spotkania było wyróżnienie czworga członków za ich działalność. – Pragnę poprosić tu do nas Annę Olszar, Annę Wałach, Wiesława Strzybnego oraz Jana Czudka, by otrzymali pamiątkowy medal za to, co zrobili dla naszego koła PZKO – powiedziała Škňouřil.
Muzycznej oprawy spotkania dostarczyły dwie formacje. Jako pierwszy wystąpił zespół Ampli Fire z bardziej energiczną muzyką, a po nich na scenie pojawił się chór kameralny Musicae Amantes z poważniejszymi wersjami między innymi polskich i zagranicznych kolęd. Obydwie grupy dawały bisy na prośbę publiczności.
Po oficjalnej części programu był czas na rozmowy przy herbacie, kanapkach i słodkościach. Zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu TUTAJ.
Opłatek w Bystrzycy