Większość naszych czytelników niejednokrotnie była w Pradze i zna stołeczne muzea i zabytki. Ale nad Wełtawą wciąż można odkrywać coś nowego. Moim największym tegorocznym odkryciem była nowatorsko pojęta wystawa obrazów francuskich impresjonistów oraz czeskiego kubisty, na którego twórczość wpłynął późny impresjonizm. Oto oni: Claude Monet, Pierre-Auguste Renoir, Vincent van Gogh, Edgar Degas, Paul Signac i Bohumil Kubišta. Ich dzieła można podziwiać w Forum Karlin.

„Bylo nebylo, Van Gogh, Monet, Renoir…” nie jest wystawą w ścisłym znaczeniu tego słowa. Nie przechodzimy z sali do sali, aby obejrzeć kolejno obrazy poszczególnych malarzy – to obrazy przychodzą do nas i z wszystkich stron nas otaczają. Stajemy się częścią wielowymiarowej, multimedialnej prezentacji. Dzieła mistrzów wyświetlane są równocześnie na dużych i mniejszych powierzchniach. Oglądając je z różnych perspektyw, dostrzegamy zarówno piękno całej kompozycji, jak i najmniejsze szczegóły.

Cały pokaz, podbarwiony odpowiednio dobraną muzyką, trwa mniej więcej godzinę, później płynnie rozpoczyna się od nowa. Ale nikt nie pilnuje, czy dokładnie po godzinie opuścimy salę. Kto chce, może zostać nieco dłużej.

Na wystawie widać przeważnie ludzi młodych. Spacerują, siadają na podłodze lub na ustawionych w kilku miejscach praktykablach. A ponieważ wybrałam się do Forum Karlin razem z córkami, w tym z nastolatką, mogę potwierdzić, że taki nowatorski sposób prezentacji dzieł mistrzów trafia do młodzieży, często niezbyt zainteresowanej klasycznymi wystawami. To naprawdę dobry sposób, jak przybliżyć młodym sztukę.

Wystawę można oglądać w hali Forum Karlin do niedzieli 1 sierpnia. Bilety należy rezerwować internetowo na konkretną godzinę.