Zaledwie dwa tygodnie temu tańczyli w Pradze, teraz z kolei wybierają się na wschód Słowacji. ZPiT „Suszanie” wyjeżdża w środę po południu na festiwal „Cassovia folkfest” do Koszyc. Towarzyszyć mu będzie młoda kapela „Góreczka” z Czeskiego Cieszyna.
– „Cassovia folkfest” to festiwal z długą tradycją, o czym świadczy jego tegoroczna 40. edycja. To również bardzo prestiżowa impreza, w której udział marzy się niejednemu zespołowi – powiedziała „Głosowi” kierowniczka „Suszan” Barbara Mračna. Jak zaznaczyła, górnosuszanom dopomógł przypadek. Ponieważ odmówił wykonawca z Pragi, organizatorzy z zespołu „Železiar” rozpoczęli poszukiwania innego reprezentanta RC. – Koszycki „Železiar” nieraz gościł na „Balu Gorolskim” w Mostach koło Jabłonkowa oraz na „Fedrowaniu z folklorym” w Suchej Górnej, dlatego poszedł zaolziańskim tropem. My zaś postanowiliśmy skorzystać z okazji, która może się już nie powtórzyć – dodała.
Udział w festiwalu, trwającym od czwartku do niedzieli, to dla „Suszan” cztery dni tańca w różnych miejscach i na różnych scenach. – Zaprezentujemy blok tańców dolańskich i blok tańców cieszyńskich, w których przedstawi się osiem par tanecznych. Udział w „Cassovia folkfest” to dla nas duże wyzwanie, ale też szansa pokazania się wśród tych najlepszych. Mamy nadzieję, że podołamy zadaniu i nie przyniesiemy Zaolziu i Republice Czeskiej wstydu – stwierdziła Barbara Mračna.