– Po porannej akcji policyjnej w związku z bombą w pobliżu skrzyżowania mieliśmy obawy, czy impreza będzie mogła się odbyć – mówił „Głosowi” Jan Heczko, prezes koła. Na szczęście nic się nie stało, nic nie wybuchło, a „Pożegnanie wakacji” było… bombowe. Dzieci miały tyle do zabawy, że trudno było się zdecydować, od czego zacząć. Można było m.in. pomalować sobie różne wzory na skórze, własnoręcznie pomalować czy pokolorować drewniane ozdoby, a nawet zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z żywą Myszką Miki. Gwoździem wieczoru był występ zespołu Maksici, przy którym bawili się nie tylko najmłodsi. A na koniec odbyło się losowanie bogatej loterii.

Jedzenia i napojów nie brakowało, pogoda dopisała, towarzystwo zebrało się doborowe, a jaka była atmosfera, można zobaczyć na zdjęciach i krótkim materiale filmowym poniżej.