Mamy początek roku, a tu w czeskim sklepie nie można kupić kalendarza ani terminarza. Sklepy papiernicze są zamknięte. Teoretycznie jest szansa kupienia go w księgarni, ponieważ księgarnie, o ile sprzedają prasę, mogą działać. Ale uwaga – to, że mogą działać, nie oznacza, że wolno im sprzedawać książki czy też inny towar, nienależący do „dozwolonych”.
Czytaj więcej »»