Nie tylko dlatego, że temat wojny czechosłowacko-polskiej o Śląsk Cieszyński z 1919 r. wciąż budzi zainteresowanie, ale także ze względu na ciekawą formułę, jaką przyjął Daniel Korbel omawiając tamte wydarzenia: rozprawił się z mitami i przedstawił udokumentowane fakty konfliktu, który zaważył na historii naszego regionu.

– Kto się interesuje historią? Państwo, bo przyszliście na ten wykład, ale młodzi się nie interesują. Tymczasem, gdyby zobaczyli te nazwy, wpisaliby w komórkę, o co chodzi z tą Karwiną 23 i 24 stycznia – stwierdził Korbel, poruszając temat tablic znajdujących się na cokole cieszyńskiej Nike, pomnika Ku Czci Legionistów Śląskich Poległych za Polskę, jaki stoi przed Zamkiem w Cieszynie. Te z nazwami zaolziańskich miejscowości (Stonawy, Bystrzycy, Karwiny, Bogumina) są zamocowane w mało widocznym miejscu. Tymczasem, gdyby – jak przekonywał Korbel – chociaż przez miesiąc znalazły w eksponowanej części, to ktoś z setek turystów odwiedzających Wzgórze Zamkowe mógłby je zobaczyć i zainteresować się historią wydarzeń z 1919 r. Jeśli nawet nie da się przekręcić tablic, to można np. na jakiś czas ustawić w widocznym miejscu ich fotokopie. Cokolwiek, co tylko zwróci uwagę młodych ludzi i pozwoli zachować pamięć o ofiarach i bohaterach z Karwiny, Stonawy, Bystrzycy i Bogumina.

 

 

Dobrych sposobów na upamiętnianie historii nie brakuje. W 2021 r. polski artysta Tomasz Organek wydał świetną piosenkę „Fotograf Brok” (obejrzycie sobie Państwo teledysk na YouTubie), która skłoniła wiele osób – nie tylko młodych – do zapoznania się z postacią ppor. Eugeniusza Lokajskiego „Brok”, fotoreportera powstania warszawskiego (kilka lat wcześniej powstaniu warszawskiemu całą płytę dedykował zespół Lao Che).

Historia Śląska Cieszyńskiego, wojny czechosłowacko-polskiej, losów Zaolzia to nie tylko temat na wykłady dla „seniorów w większości”. To wyzwanie dla nas wszystkich – z prawej i lewej strony Olzy – by pamiętały o niej kolejne pokolenia.