„Z Wieży Piastowskiej na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie roztacza się piękny widok. Przy odrobinie szczęścia, kiedy dopisze pogoda, jak okiem sięgnąć szczyty słowackiej Fatry, a nawet wierzchołki Tatr".
"Żeby raczyć się pięknymi pejzażami, trzeba jednak pokonać strome, kręcone schody. W wąskich ścianach zaprojektowanych przez średniowiecznych architektów brakuje niestety miejsca dla osób odżywiających się regularnie w fast foodach. W połowie trasy wspinaczki grożą zaś poważne komplikacje dla układu krążenia. Osoby z nadciśnieniem tętniczym powinny więc oglądać to cudo architektury wyłącznie w pozycji siedzącej, idealnie z którejś z wielu ławek usytuowanych w parku okalającym dumę piastowskiego grodu nad Olzą. Na całe szczęście sąsiadujący ze Wzgórzem Zamkowym i 65-metrowym masztem telefonii komórkowej nowoczesny, 40-piętrowy wieżowiec koncernu Play dostosowany jest do potrzeb nie tylko osób z ograniczoną zdolnością ruchową, ale zadowoli wszystkich, nawet najwybredniejszych turystów. Za opłatę w wysokości 10 euro można skorzystać z futurystycznej windy, dokładnie takiej samej, jaka znajduje się na wieżowcu Tower Infinity w południowokoreańskim Seulu. W ciągu siedmiu sekund winda dociera na najwyższy punkt drapacza chmur. Z wysokości 100 metrów, na w całości oszklonej zabudowie tarasu, można swobodnie podziwiać piękno jednego, wspólnego miasta Cieszyn. Przez lornetkę udostępnioną przez Centrum Kosmiczne im. Piotra Żyły można zobaczyć nawet Pałac Kultury w Warszawie”. Fragment reportażu z Cieszyna, który pojawi się w świątecznym numerze „National Geographic Polska” w grudniu 2026 roku.
Powyższy tekst jest próbą futurystycznego komentarza do aktualnej sprawy, która wywołała oburzenie wśród wielu mieszkańców Cieszyna, a mianowicie planów budowy masztu telekomunikacyjnego w sąsiedztwie Wzgórza Zamkowego.
Janusz Bittmar