sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Agnieszki, Amalii, Czecha| CZ: Marcela
Glos Live
/
Nahoru

Zdaniem Beaty Schönwald: Słodkie święto wdzięczności... | 01.06.2021

No i jest temat. Idealny wręcz, kiedy cały świat obchodzi Międzynarodowy Dzień Dziecka. Słodkie święto wszystkich pulchnych bobasów, krnąbrnych przedszkolaków i sumiennych uczniów, dzieci sytych i głodujących, czarnoskórych, białoskórych i żółtoskórych, jedynaków w ciuchach w cenie małego auta i sierot wychowywanych w domu dziecka, dla których własność prywatna jest absolutnie pojęciem względnym. Kto z nich ma bardziej prawo żyć? 

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Fot. Norbert Dąbkowski/canva.com
 

W piątek przykuł moją uwagę tytuł artykułu zamieszczonego na jednym z popularnych czeskich portali. Brzmiał on w moim tłumaczeniu na polski: „Słowo, którego Biden nie potrafi wypowiedzieć. Prawo do aborcji jest w USA zagrożone”. Opisuje on zaniepokojenie amerykańskich aktywistów milczeniem prezydenta Joe Bidena w sprawie możliwego wprowadzenia przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zakazu aborcji w stanie Mississippi. Aktywistów z artykułu martwi ponadto, że Biden, odkąd wybrano go prezydentem, ani razu nie użył słowa „aborcja”. Niby temat jak każdy inny, zresztą nie po raz pierwszy ani ostatni w USA podejmowany. Ciekawa jest natomiast wypowiedź aktywistki Renee Bracey Shermann pod adresem prezydenta, której zdaniem „tak nie postępuje zwycięzca. Tak nie postępuje ktoś, kto naprawdę chce być tutaj dla ludzi, którzy potrzebują aborcji”.

Wybaczą mi wszyscy myślący podobnie jak pani Shermann, ale dla mnie już samo wyrażenie „ludzie, którzy potrzebują aborcji” brzmi jak oksymoron, który równie dobrze można wyrazić słowami „ludzie, którzy potrzebują śmierci dzieci”. Sama mam tylko dwoje i rozumiem, że są kobiety, których niespodziewana ciąża może niemile zaskoczyć i postawić, używając sportowego słownika, w podbramkowej sytuacji. Nie rozumiem jednak, dlaczego dla ich rzekomego dobra aborcja podsuwana jest im jako najlepsze rozwiązanie. Czy to ma być szczytem naszej cywilizacji, że o tym, które dziecko ma prawo żyć, będzie decydować brak odpowiedzialności za własne poczynania seksualne i łatwy dostęp do skalpela? 

Dziś Międzynarodowy Dzień Dziecka. Słodkie święto wdzięczności za to, że mogliśmy się urodzić. 



Może Cię zainteresować.