czwartek, 25 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Zdaniem Danuty Chlup: Radość z powrotu do normalności | 04.06.2021

Czy życie w izolacji może się podobać, czy można się do niego przyzwyczaić? Dosyć często zadawałam sobie takie pytanie podczas lockdownu, kiedy praca redakcji toczyła się niemal wyłącznie w trybie home office, a po pracy praktycznie nigdzie nie dało się wyjść.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Fot. Norbert Dąbkowski/canva.com

 
Minimum spotkań z ludźmi, minimum wydarzeń kulturalnych i towarzyskich. Wywiady nagrywaliśmy telefonicznie lub internetowo, staraliśmy się – przede wszystkim w trosce o zdrowie naszych rozmówców – unikać osobistych kontaktów z innymi ludźmi, zwłaszcza starszymi. 

Przyznaję, że przyzwyczaiłam się do takiego trybu życia, a jako osobie zajmującej się głównie pisaniem (tekstów dziennikarskich w pracy i książek po pracy) w pewnym stopniu ta względna izolacja i spokój mi odpowiadały. 

W miarę jak ubywa zakażeń koronawirusem i przybywa osób zaszczepionych, możliwości spotykania się i organizowania wydarzeń powoli się zwiększają. A ja odkrywam, na szczęście, że lockdown nie zrobił ze mnie odludka. Wracam między ludzi i sprawia mi to ogromną przyjemność. Seniorzy, w większości już po szczepieniach, nie obawiają się wpuścić mnie do swoich domów i dzięki temu odbyłam ostatnio kilka fascynujących spotkań, których wspólnym tematem było odkrywanie pogmatwanych przez wojnę rodzinnych historii.

W tym tygodniu obejrzałam po dłuższym czasie dwie wystawy (na żywo, nie w wirtualnej przestrzeni). Możecie o nich poczytać w dzisiejszym wydaniu „Głosu”. Zbliżają się także moje pierwsze od ponad roku spotkania autorskie. Cieszę się z tego wszystkiego i mam nadzieję, że Wy, Szanowni Czytelnicy, także cieszycie się z powrotu do względnej normalności, z każdej wypitej kawy na mieście, że zaczynacie korzystać z oferty kulturalnej i turystycznej. 




Może Cię zainteresować.