piątek, 17 stycznia 2025
Imieniny: PL: Antoniego, Henryki, Mariana| CZ: Drahoslav
Glos Live
/
Nahoru

Szkocki dreszczowiec | 09.10.2015

W czwartek Polska po dreszczowcu zremisowała 2:2 w Glasgow na Hampden Park z reprezentacją Szkocji. Biało-czerwoni doprowadzili do wyrównania w 94. minucie spotkania. Remis zapewnił drużynie Robert Lewandowski.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Tak padła druga bramka dla Polski. Fot. ARC Polskiego Związku Piłki Nożnej


Polacy objęli prowadzenie już w trzeciej minucie. Krzysztof Mączyński podał prostopadle do Arkadiusza Milika, ten wypuścił na wolne pole Roberta Lewandowskiego, a snajper Bayernu Monachium strzałem w krótki róg otworzył wynik spotkania.
Przez pół godziny Polacy grali bardzo dobrze. Mieli szansę na podwyższenie, ale Jakub Błaszczykowski nieznacznie spudłował po podaniu od Lewandowskiego. Ostatni kwadrans pierwszej połowy należał jednak do Szkotów, którzy zwieńczyli przewagę piękną bramką Matta Ritchiego tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego.
Druga połowa zaczęła się dla Polaków obiecująco. Mączyński podał do Milika, ten uderzył płasko, ale bramkarz rywali zdołał odbić piłkę za linię końcową. Potem niestety znowu do głosu doszli gospodarze i w 62. minucie objęli prowadzenie. Błąd naszej defensywy wykorzystał Steven Fletcher, ładnym strzałem pokonując Łukasza Fabiańskiego.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem Szkotów, w ostatniej akcji Polacy wywalczyli rzut wolny. Po dośrodkowaniu zakotłowało się w polu karnym gospodarzy. Najpierw był słupek, ale chwilę później piłkę wbił do siatki Robert Lewandowski, a sędzia zakończył spotkanie.
O awansie do Euro 2016 zdecyduje teraz niedzielny mecz z Irlandczykami w Warszawie, którzy w czwartek pokonali Niemców 1:0 i zrównali się z Polską punktami.

 



Może Cię zainteresować.